Aktywne Wpisy
kyIiejenner +12
jakis randomowy chlop do mnoe z tekstem ze wsadzilby mi jezyk do tylka, serio, zarty zartami ale to trzrba miec ostro naj*bane w glowie zeby tak powiedziec w realu, niech sie cieszy ze w ten pusty leb nie dostal gazem
Dollcel +23
tldr
W poniedziałek kurier miał zostawić paczkę w paczkomacie. Dostałem jednak smsa, że nie było miejsca i że mogę wybrać inny punkt odbioru. Tak też zrobiłem (może to był błąd. Korzystał ktoś z tego?), wybrałem jakaś #zabka w pobliżu tego paczkomatu licząc, że może ten sam kurier ja tam zostawi. Po 16 paczka dostała status, że została wydana kurierowi i prawdopodobnie jeszcze dziś zostanie dostarczona do punktu odbioru. Tak sam status dostała we wtorek. W środę próbowałem się do nich dodzwonić, ale nie doczekałem się, więc spróbowałem czatu. Dostałem następującą odpowiedz: "Faktycznie paczka jest po terminie, pilnie skontaktuję się z pracownikami oddziału i poproszę o jak najszybsze umieszczenie w paczkomacie"
Nie wiem co oznacza w ich przypadku "jak najszybsze", oczami wyobraźni widzialem moja paczkę w helikopterze w drodze do zabki. I to by było na tyle... Od wczoraj paczka ma status, że trafiła do oddziału i niedługo ruszy w dalszą drogę.
Jest jakiś realny sposób na poronienie ich? Zazwyczaj byłem zadowolony z paczkomatow, nawet przed świętami można było odebrać paczkę z jakiegoś samochodu, ale teraz kurier chyba cały czas ja olewa. Da się jakoś z nimi dogadać, żeby już jej nie wozili, tylko żebym sam sobie odebrał z jakiegoś magazynu?