Wpis z mikrobloga

@odyn88: jeszcze chyba ta murzynka stara nie chciała wracać
ta , co jej mąż był w drugiej części samolotu i dopiero potem się odnaleźli na wyspie
jej mąż nazywał się Bernard
oni się ładnie urządzili, chatkę potem mieli
ale oni tacy mocno pokojowi byli i przez to może trochę nudni, a Lock działał, więc faktycznie był mistrzuniem

nie wiem po co to piszę