Wpis z mikrobloga

@nama: No właśnie, trzeba było słuchać @mama, chociaż tym co rzucili chyba gorzej śmierdzą niż tym co nigdy nie zaczęli, bo mama też niby kiedyś sama paliła a tera gada jak to okropnie śmierdzi i w ogóle, tak jakby śmierdziało 10 razy gorzej niż smog.
@dolOfWK6KN: przeszłam na e-papierosa który mnie usidlił na kolejny rok ;)
No i potem zdałam sobie sprawę, że nie porzuciłam wcale nałogu, a jedynie zmieniłam jego formę - co mnie mocno wkurzyło. Poczułam się oszukana.
Jestem blondynką, więc jak widać proces myślowy trochę trwał, ALE!
W efekcie końcowym rzuciłam całe to tałatajstwo.

Bawiłam się w te tabletki nikoret czy jakoś tak - jeśli lubisz żuć kiepy to polecam XD przygoda z