Aktywne Wpisy
Burczan +29
Daleka jestem od oceniania cudzych zarobków, bo różnie bywa, ale żeby decydować się na dziecko w takich warunkach, to trzeba nie mieć rozumu.
cpt_foley +915
W jaką korposektę się #!$%@?łem to ja nawet nie xD
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
- Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i pije....
- A co Jasiu potrafi?
- No murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...
- Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi... A za mniej coś nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę ....
- No ale 3000? To przecież będzie pił i pił... A tak za 600-700 złotych to coś by się nie znalazło?
- 600-700... Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć..
#heheszki #dowcipy #humor
http://wynagrodzenia.pl/artykul/wynagrodzenia-osob-z-roznym-wyksztalceniem-w-2013-roku
chyba trzeba byc #!$%@?, zeby uwazac ze ludzie z nizszym wyksztalceniem beda zarabiac wiecej
No i klasycznie, w Polsce jak w lesie - studia są bezużyteczne, bo nie przygotowują do "prawdziwej pracy".
@lewak_zbierajacy_minusy
Wiedziałem że nikt na to nie wpadnie. Faktycznie dużą kasę zarabiają jedynie przedsiębiorcy a tam zazwyczaj studia są nie potrzebne do niczego, bo nie ma studiów które uczą zarabiać. Oczywiście wszystko zależy od tego co znaczy duże pieniądze i oczywiście jest kilka zawodów a raczej stanowisk gdzie można dobrze zarobić np jak wymieniono prezes banku (chociaż tu jest ustawowo narzucone że taki prezes musi być z wykształcenia bankierem). Czytałem na
Przecież każdy dobrze wie, że najwięcej się robi biznesem, a nie etatem, ale czasy przełomu ustroju, w których wystarczyło mieć minimum kolegów i minimum hajsu żeby zostać milionerem już minęły.
nigdzie nie pisałem subiektywanie chyba ze napisałem ze to sa moje odczucia. oczywiscie ze biorąc pod uwagę pracowników etatowych no to niezaprzeczalnie wraz ze wzostem wykształcenia rosna zarobki tylko ze to nie był temat dyskusji do tej pory. Pozdrawiam!
Podstawówka teraz ma całkiem fajny program. Uczą rozwiązywać realne problemy (Staś ma 30 pln, musi kupić to, to i to za tyle i tyle, ile mu zostanie), a nie totalne abstrakcje (pociąg A wyjechał...). Choć i potknięcia są. Z tego co słyszałem chemia stoi na głowie i nabroili tam potężnie.