Wpis z mikrobloga

@Asterling:

[...] Nie pożałowano nam najsilniejszych czarów - podjęła głucho - zaklęć, eliksirów, amuletów i artefaktów. Niczego nie mogło zabraknąć dla okaleczonych bohaterów ze Wzgórza. Wyleczono nas, połatano, przywrócono dawny wygląd, oddano włosy i wzrok. Prawie nie widać śladów. Ale ja już nigdy nie założę wydekoltowanej sukni[...]


nie dam sobie głowy uciąć że jest jakiś inny cytat w książce o jej obrażeniach pod Sodden a i ten można interpretować dość swobodnie.