Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
No słabo mi się robi jak oglądam te cyrki na jutubie i historie na mirko w związku z policją. Strach w robocie zrobić coś dobrego dla ludzi bo od razu afera może wyniknąć.
Zdarzyło się nam kilka razy w trakcie patrolu podładować komuś akumulator kablami bo padł. Podrzucić trzeźwą osobę okolice domu w środku nocy bo komunikacja nie jeździła czy podjechać pod plac zabaw i ucieszyć maluchy syrenami a nawet raz zmienić koło w samochodzie babci bo wręcz błagała o pomoc.
Absurdalne w moim przekonaniu jest to, że pomimo iż każda z w/w rzeczy powinna być odbierana pozytywnie przez społeczeństwo to zawsze znajdzie się maruda, "że policja nie powinna takich rzeczy robić", oraz może być podstawą do ukarania policjanta z któregoś z tysiąca przepisów. Człowiek się stara robić tą robotę najlepiej jak się da a i tak na koniec służby usłyszy ochrzan, że #!$%@? wyniki bo jedynym wynikiem są mandaty za picie.
#policja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 11
@Asterling: policjantów obowiązują jeszcze przepisy wewnętrzne jak chociażby zarządzenia Komendanta Głównego. Podam Ci idiotyczny przykład, jest taki fragment w regulaminie, który mówi, że policjant powinien posługiwać się teczką lub torbą w kolorze czarnym - niby powinien, nie musi, a jednak zdarzają się postępowania za naruszenie regulaminu, bo ktoś niósł siatkę, a w niej papier ksero (#!$%@? autentyk). Dostał naganę .