Aktywne Wpisy
chrzano +317
Nie spodziewałem się tak ciepłego przyjęcia mojego poprzedniego posta o 4 rocznicy w pracy. ᶘᵒᴥᵒᶅ
Z ostatniej wizyty w Monachium przytargałem kilka suwenirów — przypinki JetBrains, Kotlin i IntelliJ IDEA.
Zróbmy #rozdajo
- jeden secik (trzy piny) wśród komentujących
- jeden secik wśród plusujących
Napiszcie czy i dlaczego korzystacie (albo nie, bo to nie przymus) z narzędzi od JetBrains.
Może czegoś im brakuje czego potrzebujecie? Postaram się odnieść
Z ostatniej wizyty w Monachium przytargałem kilka suwenirów — przypinki JetBrains, Kotlin i IntelliJ IDEA.
Zróbmy #rozdajo
- jeden secik (trzy piny) wśród komentujących
- jeden secik wśród plusujących
Napiszcie czy i dlaczego korzystacie (albo nie, bo to nie przymus) z narzędzi od JetBrains.
Może czegoś im brakuje czego potrzebujecie? Postaram się odnieść
Kaneczai +1
Hej, jako iż prowadzę wypożyczalnie samochodów chciałbym rozszerzyć zakres usług i zaoferować coś typowo jako auto do ślubu. Przychodzę do Was z pytaniem, jakie auto wybralibyście?
#samochody #motoryzacja #slub
#samochody #motoryzacja #slub
Jakim autem chciałbyś jechać do ślubu?
- Ford Mustang VI gen 21.2% (125)
- Chrysler 300c 16.8% (99)
- Jaguar XF/XE 32.8% (193)
- Inne(napisz w komentarzu) 29.2% (172)
Mieszkałem 3 lata w akademiku Akademii Medycznej we Wrocławiu. Poznałem mnóstwo ludzi, przede wszystkim lekarzy bo u nich to jeden wielki melanż, na którym tylko opowiadali jak mają ciężko i że oni ratują życie i cała reszta zawodów to #!$%@?. Trochę mniej poznałem pielęgniarrek/rzy i farmaceutów bo oni faktycznie się uczyli. Analityków nie poznałem w ogóle bo nie wychodzili z pokojów. Wśród innych kierunków często krążył żart "trzeba było iść na medycynę".
Współlokatorów miałem głównie z medycyny. Zajmowali się chlaniem, graniem cały dzień na komputerze albo nic nie robieniem. Najpierw było pieprzenie o jezu za 2 tygodnie kolos trzeba się uczyć, po czym czytali dwie kserówki dzień przed i ze ściągą zdawali. Z większości przedmiotów mieli 3-4 terminy. Najgorsi byli studenci mający rodziców lekarzy bo oni nie wiedzieli nic i mieli najbardziej #!$%@?. Była część ludzi, która naprawdę się starała i uczyła - w większości ambitne dzieci z biedniejszych rodzin.
Współokatorka mojej dziewczyny w kółko #!$%@?ła ile to nie ma nauki i siedziała non-stop przy laptopie. Wieczorami laptop odbijał się w szybie i widziałem jedynie facebooka i pudelka xD. Oczywiście naokoło obłożona książkami. W ryjcu nie było miejsca, żeby się pouczyć. Wszystkie stoły #!$%@? książkami, "porezerwowane". W środku siedzieli tylko farmaceuci i analitycy, lekarze w tym czasie melanżowali albo hałasowali na korytarzu przed ryjcem. Do ryjca chodzili w celach towarzyskich wszystkich #!$%@?ąc.
Mój współlokator na drugim roku nie rozpoznał wątroby na rentgenie jak mu drugi coś pokazał xD. Generalnie nie było go ze 2-3 dni w tygodniu w ogóle, resztę jak przyjeżdżał to melanżował. Półki oczywiście #!$%@? książkami. Jak się uczyli to trwało z 20 minut po czym wracali do grania na kompie. Na ostatnim roku jak już pracowałem częściej spałem u dziewczyny bo u mnie ciągle imprezy.
Sesja u nich trwała zazwyczaj z tydzień. Ja zaczynałem swoją, oni zaczynali tydzień później, mieli ze 3-4 egzaminy, z reszty pozwalniani i #!$%@?, siedziałem w pustym akademiku czekając na koniec mojej xD Większość pieprzy, że idzie na specjalizację na chirurgię. Oczywiście większość z nich przy takiej nauce idzie gdziekolwiek gdzie się dostaną.
Narzekają, że rezydenci mają tak źle bo po takich ciężkich studiach zarabiają 2k. A kto #!$%@? od razu zarabia 10k? W praktycznie każdym zawodzie musisz odwalić pańszczyznę zanim zaczniesz solidnie zarabiać, musisz nauczyć się fachu. Potem przychodzi taki wielki rezydent co chce zarabiać 10k i źle mojemu koledze nogę przewierca albo innemu za ciasno zakłada gips. Jakakolwiek próba dyskusji z przyszłymi lekarzami kończyła się zdaniem "ale my ratujemy ludzkie życie, nasz zawód to największa odpowiedzialność". #!$%@? tam z projektantami mostów czy samolotów, lekarz to jedyny zawód godny szacunku. No i do tego te imprezy MEDYCYNA & PRAWO, elita #!$%@? xD
#studia #studbaza #praca #pracbaza
#medycyna - nie wiem czy tag dotyczy też studiów więc przepraszam jeśli zły
Najlepiej to zostać programistą. Jeszcze studiów nie skończysz, a już zarabiasz 15k.
JAK ŻYĆ? Zmieńcie pracę i weźcie kredyt.
Byłoby zabawnie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
natomiast miejsc specjalizacyjnych jest tak mało, że nawet ci najlepsi nie są często w stanie załapac się na prestizowe specki
gdyby nie to to może bym się złapał
@sandacz: ci nieudolni pogardzani przez ciebie rodzinni to robią akurat fajne pieniądze przy stosunkowo małym nakładzie pracy więc z tym gniciem to bym nie przesadzał
Ty znałeś imorezowiczów, ja wręcz przeciwnie. Aż szlag czasami trafiał, że byli tak obryci. Żałuję, że w czasie studiów nie poznałam takich jak Ty. Milej
i nie wydaje mi się, że intubacja nie jest ciekawsza od zapisania recepty na bisoprolol i acard, chociaż obie rzeczy widziałem sporo razy.
w każdej dziedzinie medycyny największą część
Patrzylyśmy na nie z dużym szacunkiem.
,,Najgorsi byli studenci mający rodziców lekarzy bo oni nie wiedzieli nic i mieli najbardziej #!$%@?. Była część ludzi, która naprawdę się starała i uczyła - w większości ambitne dzieci z biedniejszych rodzin."
#!$%@? #!$%@? xD
Student mający rodziców lekarzy mieszka w centrum we własnym mieszkaniu, a nie w jakimś akademiku xD
Poza tym oceniam ten bait 9/10.
@fredperry: Pielęgniarstwo to kolejni imprezowicze, a na analu i farmie ludzie poprawiają matury , bo chcą iść na leka stąd nigdy nie wychodzą ( ͡° ͜ʖ ͡°)