Wpis z mikrobloga

@CheekiBreekiKnight: delikatnie mówiąc zdawkowo napisałeś, ale jeśli dobrze rozumiem masz pretensje do fantasty, że nie oddaje praw fizyki, cóż na tym to polega a jak nie lubisz gatunku, no to trudno, każdy swój gust tam ma

chyba że masz na myśli "boską interwencję" (deus ex machina) w jakimś filmie, która zaprzeczyła jego dotychczasowym zasadom, tylko dlatego, że autor nie umiał inaczej przeprowadzić fabuły do efektu, który chciał osiągnąć, wtedy oczywiście zgadzam