[rybak_fischermann]

Kontratak Rządowych w okolicach Deir ez-Zor trwa. Według doniesień south front zginęło ponad 100 dżihadystów, przy ok. 50 strat własnych. SAA odbiła część straconych wczoraj punktów, teraz trwają walki w okolicach cmentarza i szpitala Al-Assad. Isis nadal atakuje z różnych stron, na szczęście pogoda dopisuje, więc lotnictwo sobie nie odpuszcza. Na pewno dotarło wsparcie spod Palmiry do Isis, co też widać we wczorajszych zdobyczach Rządowych w tamtych rejonach.
Na jednym ataku się niestety nie skończy i można spodziewać się kolejnych.
#syria

[duttchen]

@rybak_fischermann: ale szpital nadal w rękach rządowych?

[rybak_fischermann]

@duttchen: ze szpitalem ciągle sprzeczne informacje. Niby go nie stracili i Isis też zdjęć nie wrzucił, więc prawdopodobnie walki trwają gdzieś bardzo blisko.

[zenon-gorecki-9]

@rybak_fischermann: Tam jest potrzebne wsparcie z zewnątrz, w sile brygady na tyłach ISIS. Może desant?

[esbek2]

@zenon-gorecki-9: Jak by SAA miało wojska desantowe to było by to idealne rozwiązanie. Ale chyba tylko możemy pomarzyć. Isis prawdopodobnie nieźle się wykrwawi w tych walkach i będzie musiało odpuścić kolejny raz. A za to co się obecnie dzieje powinniśmy podziękować amerykanom za ich "omyłkowe" bombardowanie.

[rybak_fischermann]

@esbek2: to już nie tylko amerykanie, tylko Isis chce zebrać swoich ludzi, by przerzucić ich do Rakki, a nie chcą zostawić niezabezpieczonych tyłów.

[esbek2]

@rybak_fischermann: Ale gdyby nie tamto bombardowanie, to obrona opierała by się na innej linii bardziej odsuniętej od lotniska.

[rybak_fischermann]

@esbek2: to też, ale tym razem atakowali z kilku kierunków, a do tego bezpośrednio z terenów miejskich nad Eufratem.

[m.....r]

@esbek2: to nie tylko amerykanie ale pol NATO, byli dunczycyc autralijczycyc, brytyjczycy i nawet polaczki