Wpis z mikrobloga

Spotykam dzisiaj na ulicy dziewczynkę z puszką Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Podchodzi do mnie nieśmiało i z uśmiechniętą buźką pyta, czy miałbym ochotę wrzucić coś do puszki. Akurat miałem przy sobie trochę pieniędzy. Brzdęk, brzdęk, momentalnie poczułem szczęście i satysfakcję.

Żegnam się z dziewczynką, która wolnym, kuśtykającym krokiem odchodzi i rozgląda się za kolejnymi przechodniami. Wracam do niej zaniepokojony. "Dobrze się czujesz? Boli cię noga?"
Dziewczynka podwija spodnie i pokazuje mi protezę. "To ten #!$%@? Jurij Owsienko mi to zrobił, a teraz jeszcze zmusza mnie do stania na mrozie i żebrania o większą sumę pieniędzy z których będzie finansował swój ćpuński festiwal i ranczo w Arizonie."
Dziewczynka dodała jeszcze, że Owsienko zagroził jej, że jeżeli mu sie sprzeciwi i nie będzie chciała zbierać datków, to połamie jej drugą nóżke.

Dzięki tej sytuacji poznałem prawdę i zrozumiałem, że zbrodnicza organizacja istniejąca od 25 lat nosi nazwę WOŚP.

#pasta #wosp #truestory
  • 5