[garmil]

VINCENT VAN GOGH

- druga połowa XIX wieku, holender
- postimpresjonista (opozycja do impresjonizmu, zachowanie zasad kolorystycznych, większa autonomiczność dzieł, większa emocjonalność, odejście od ścisłego naśladowania natury)
- spory dorobek, prawie 900 obrazów, ponad 1000 rysunków (w ciągu 10 lat)
- podczas swojego życia sprzedał tylko jeden obraz
- duże problemy psychiczne, ataki, napady lękowe, halucynacje
- bliskie relacje z bratem, który był równocześnie jego finansowym wsparciem
- samotnik, często odwiedzał domy publiczne
- pewnego pięknego dnia obciął sobie ucho i dał je prostytutce xD
- a tak na serio, mieszkał z innym malarzem Gauguinem, często się kłócili, raz go zaatakował brzytwą a następnie w przypływie poczucia winy odciął sobie tylko dolną część małżowiny
- inne teorie głoszą, że to Gauguin odciął mu ucho a Vincent go po prostu krył
- istnieją podejrzenia, że z Gauguinem mogło go łączyć więcej niż przyjaźć
- przez pewien czas żył w związku z prostytutką i opiekował się jej dzieckiem
- znany głównie z portretów (głównie wieśniaków), pejzaży, słoneczników i autoportretów
- w ciągu swego życia namalował 39 autoportretów, głownie ze względu, że nie stać go było na wynajem modeli
- możliwe, że popełnił samobójstwo albo celowo ukrywał sprawcę postrzału
- zmarł w wieku 37 lat

#malarznadzis - mam plan wrzucać ciekawostki o dawnych malarzach artystach
dodatki mile widziane w komentarzach

#malarstwo #ciekawostki #sztuka

[Honorrata]

@garmil
Warto też dodać, że jako młody człowiek Van Gogh był... w pewnym sensie misjonarzem. Latał od kościoła do synagogi (w jednej świątyni za mało było Boga dla niego), pomagał potrzebującym, rozdawał rysunki dzieciom, które nie miały zabawek, a także ratował górników poszkodowanych w wypadkach w kopalni. Ocalił kiedyś życie jednemu facetowi którego inni sanitariusze zostawili na skonanie. Ojciec-pastor zupełnie go nie rozumiał. Jego zapał został zgaszony przez jego środowisko, no i

[szwajcarskichomik]

@Honorrata: Nie tyle misjonarzem co kaznodzieją wysłanym do górskiego miasteczka pełnego biedy. Tam też w wolnych chwilach zaczął kreślić pierwsze rysunki węglem.

[VanGogh]

@Honorrata: Tak było ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Honorrata]

@VanGogh
Jak sobie teraz radzisz bez ucha? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[VanGogh]

@Honorrata: Kiepsko, częściej łapie infekcje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[pschemo]

@garmil jest fajny rozdział lysiaka o nim