Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, powiedzcie mi, co mógłbym zmienić w sobie, żeby takie sytuacje się nie pojawiały, bo sam sobie z sytuacją nie radzę.
Pisze z anonimowych, bo nie chciałbym używać do takich spraw prywatnego konta.

Jestem z dziewczyną 3 lata, wczoraj prosiła mnie, żebym zgrał jej coś na pendrive, dzisiaj byłem w pracy, później siłownia i po siłowni pojechałem do niej (mieszkamy osobno), pech chciał, że zapomniałem tego cholernego pendrive'a. Chwile po tym jak wszedłem do niej zapytała czy wziąłem pena?
-zapomniałem
-potrzebuje te pliki (i złość na twarzy)
-ok pojadę do domu wezmę go i zaraz wracam (obróciłbym autem w 20 minutek)
-jak pojedziesz to już dziś nie wracaj, nie chce go już, załatwię sobie sama w inny sposób (chodziło o to, że woli ze mną spędzić czas niż jednak mieć te pliki)

A że sytuacja była bardzo napięta, to odwróciłem się na pięcie i pojechałem do domu, różowa wyszła za mną na klatkę w skarpetkach dając mi kanapki które zrobiła, podziękowałem i powiedziałem pa to nie odpowiedziała ani słowem.

Kiedyś na mirko był fajny wpis, żeby po kłótni, sprzeczce jak każde ochłonie powiedzieć, wypisać co się zrobiło źle zupełnie nie zwracając uwagi na błędy drugiej strony, wróciłem do domu i napisałem, że popełniłem błąd że nie wziąłem pendrive. W zamian dostałem odpowiedź, że uciekam, odwracam kota ogonem i inne ataki w moją stronę.

Jest to nie pierwsza sytuacja w której jak jest tak nerwowa atmosfera o byle pierdołe to odwracam się i wychodzę spędzić czas samemu w inny sposób, gdzie nie będę się denerwować bzdurami
.
Aktualnie powód kłótni zmienił tor na to, że zawsze jak coś nie tak to uciekam.
Jak sobie radzicie w takich sytuacjach? Mi po prostu szkoda zdrowia i nerwów na takie głupie, moim zdaniem bezsensowne kłócenie się, dlatego wtedy odwracam się i idę do samochodu/na spacer/do siebie.

W screenie wiadomość od różowego co mam zawrzeć w anonimowych, bo napisałem jej, że tutaj piszę.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mirki, powiedzcie mi, co mógłbym zm...
źródło: comment_SvzgiMXca5CBVF8idLrfMgzqVvwpc5bi.jpg
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale żeby jakie sytuacje się nie powtarzały? Te -Twoim zdaniem - kłótnie o nic? Czy to, że nawalasz? Albo że uciekasz, bo Ci z tym wygodnie?

1. Pendrive - rozumiem, że to była dla niej najważniejsza rzecz tego dnia i to, że nawaliłeś, spowodowało kłopot. Ok, każdemu się zdarza - rozumiem. Tylko mnie się ostatnio zdarzyło zapomnieć czegoś dla kogoś ileś lat temu, jak jeszcze byłam w szkole. Od tego
@AnonimoweMirkoWyznania:
1. Nigdy nie wmawiać komuś konfliktu i focha ani nie eskalować konfliktu niepotrzebnie. Proponuję bardzo kontrowersyjny eksperyment: więcej straight talku w związku. Pewnie: pilnuj się, żebyś nie okazywał jej niepotrzebnej słabości i żeby ona wciąż widziała, że masz wysoką wartość. Pewne rzeczy, które z tym by konfliktowały, możesz przemilczeć. Podobnie jak rzeczy, które mogłyby ją niepotrzebnie urazić.

Ale poza tym? Więcej straight talku. Mówcie sobie dokładnie to, o co Wam