Wpis z mikrobloga

Mały update z Deir ez-Zor:
Ofensywa się zatrzymała, nadal trwa wymiana ognia, ale teraz to Rządowi odbijają powoli punkty kontrolne. Co nie zmienia sytuacji, żę lotnisko jest nadal odcięte od miasta. Do ofensywy zostały sprowadzone oddziały IS z północnej Rakki.
Atakujący poruszają się małymi grupkami, by nie być celem dla samolotów. Te zaś latają od rana. Z powodu kontrolowania kilku punktów w górach, lądowanie samolotów lub helikopterów jest obecnie niemożliwe.
Do obrony miasta zostali zmuszeni cywile, w tym głównie pracownicy fizyczni. Plus ochotnicy, jak dzieci:
https://pbs.twimg.com/media/C2XdiiUWIAEh3F4.jpg
Jeśli Isis nie ma asa w rękawie w postaci kilku VBIEDów czy ofensywy od północy, to inicjatywę przejmą Rządowi i odzyskają część zajętych terenów.
W ataku zginęło ok. 150 bojowników Isis (nie licząc tych zabitych w nalotach), po stronie Rządowej ok. 50, w tym pułkownik Ayham Ahmad Suleiman
#syria
rybak_fischermann - Mały update z Deir ez-Zor:
Ofensywa się zatrzymała, nadal trwa w...

źródło: comment_xpy1dVulqFQ2Ls3MnURFM5zH7X9eS4lu.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
@rybak_fischermann: nie ma co się dziwić że dali radę przełamać obronę, Deir ez Zor jest dla IS bardzo ważne, zbierali bojowników z drugiego końca kalifatu.

Miasta nie bronią amatorzy, nie można ich oskarżyć o uciekanie bez walki.

Oby dali radę odbić te tereny ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@2PacShakur: wyjaśnia też, czemu SDF teraz łatwiej poszło, ale Isis ciągle się przemieszcza, tylko szkoda, że nikt tego wcześniej nie zauważył.
Dzisiaj można się spodziewać kolejnego ataku, jeśli zostanie odparty, to będzie dobrze.
Jeśli sytuacja będzie stabilna i Isis wycofa się, by uderzyć w innym miejscu lub wróci do Rakki, to raczej będą odbijać powoli. Najpierw muszą zabezpieczyć lotnisko, a później po staremu, kawałek po kawałku.
  • Odpowiedz
@rybak_fischermann: Myślę, że większej części cywilów nawet nie trzeba zmuszać do obrony miasta, bo zdają sobie sprawę co brodaci zrobili z mieszkańcami wcześniej zajętych dzielnic miasta. Tu nie ma gdzie uciec, lepiej zginąć w walce niż być zarzynanym jak barany.
  • Odpowiedz
lepiej zginąć w walce niż być zarzynanym jak barany


@esbek2: Tam mieszkają głównie sunnici a tych ISIS tak sobie nie zabija. Dlatego też zmuszeni raczej rzeczywiście oznacza zmuszeni :)

Oby dali radę odbić te tereny


@2PacShakur: @rybak_fischermann: aby sytuacja była bardziej normalna to tych terenów rzeczywiście trzeba nieco odbić. Najlepiej oba wzgórza na zachód od lotniska i odzyskać funkcjonalne połączenie pomiędzy obiema bazami. Nie chcę być pesymistą ale do
  • Odpowiedz
@zenon1002:tylko, kto miałby przyjechać? Najbardziej prawdopodobne to posiłki z Wadi Barada, ale tam jeszcze nie doszło do porozumienia, ani do zakończenia walk. Wschodnia Ghouta też nikogo nie odda, a pozostali z okolic Damaszku są we wschodnim Aleppo, gdzie ruszyła kolejna ofensywa.
  • Odpowiedz
@2PacShakur: @rybak_fischermann: Tigry Panie, jak zwykle Tigry ;) Ciężko przede wszystkim powiedzieć jaką wizję tej wojny ma Damaszek. Bo na razie mamy strategię niczego nie oddać i wincyj frontooof oneoneone. W ten sposób będą wszędzie pukali a nie uderzali a przykład Aleppo pokazał jasno, że SAA stać na jedną silną i solidną grupę bojową.

Tylko, że to nie jest taka prosta sprawa bo to tak jak w przypadku naszego konfliktu
  • Odpowiedz
@rybak_fischermann: Mam takie pytanie jak to jest Syryjska armia nie ma w ogóle ne posiada hełmów nawet generalicja? Tyle sprzętów od ruskich dostają to nigdy nie dostali nawet starszych jakiś? Wie ktoś jaki jest tego powód?
  • Odpowiedz