Wpis z mikrobloga

Żyjemy w symulacji. Co lepsze, komputery, które nas symulują poddawane są kolejnym upgrade'om. Kiedyś nie potrafiły nawet zasymulować punktowej grawitacji i wtedy ludziom wygenerowały poziomy świat - oparty niby na słoniach czy żółwiach. Później zrobiono jednak kulę i umieszczono obracające się wokół niej słońce (i księżyc) + kolejne planety... Następny upgrade był dla ludzi niezauważalny, ale to w nim zmieniono co wokół czego się obraca... I tak to już nie ziemia była w centrum wszechświata a słońce. Wiemy jak to ta symulacja rozrastała się dalej. Dodano nam galaktykę, potem kolejne itd itd. Ale zauważmy, że nie tylko w skalę makro nam się symulacja rozrasta. Kiedyś atom był niepodzielny - był najmniejszą cząstką. Po kolejnych upgrade'ach mamy elektrony, neutrony, neutrina, cząstki coraz mniejsze i mniejsze aż nawet niedawno wprowadzono nam struny. Tylko czekać gdy inżynierowie dodadzą do symulacji "Boską cząstkę" i będziemy mogli się chwalić jakich mamy wspaniałych naukowców. A pomyśleć, ze początki były takie niepozorne: ot jakieś jednokomórkowe organizmy w kropli wody. Postęp Panie i Panowie. Postęp! Tak to sobie rozkminiam... #takbylo

#przemyslenia #nauka #rozkminy #ciekawostki
  • 6
@EstradaOrNada watpliwe zeby tak bylo, bo wiek wszechswiata temu zaprzecza. 13-15mld lat i upgrady na krotkiej przestrzeni czasu? Raczej nie. To bylo idealne od poczatku tylko nie kontrolowane. Jestesmy konsekwencja fizyczno-biologiczna ze powstalismy. Nikt nas nie planowal i nikt sie nami nie przejmuje. Powstal wszechswiat ze swoimi prawami, ktory nas stworzyl bo takie tu panuja prawa.
@EstradaOrNada zgodze sie z toba ze to w czym egzystujemy jest ekstremalnie daleką pochodna procesora, aczkolwiek bez upgradow bo to jest idealne od poczatku i ewoluuje wg praw ktore tu rzadza a nie wg nowych ulepszen.
@ZaQ_1 żaden problem i tak prawdopodobnie bylo. Warunki sa te same i niezmienne, bez grzebania w skrypcie. Jedynie ewoluuja w ramach interakcji. Ciekaw jestem tylko w jakim srodowisku egzystuje cos co nas stworzylo i oczywiscie czym jest.