Wpis z mikrobloga

Wymyśliłem dla swojej różowej grę. Nazywa się - dom. W naszej relacji ja jestem mistrzem gry i wymyślam zdarzenia, wyzwania i questy. Rozwieszam wydarzenia na karteczkach po domu np "nawiedził cię brud na podłodze - musisz użyć czaru mop i zlikwidować zagrożenie, które dotknęło całej powierzchni płaskiej w mieszkaniu. Otrzymasz za to 50 punktów doświadczenia". Questy są różne "twój mąż wrócił właśnie z bitwy w pracy. Wygrał ją, jednak kosztowało go to wiele punktów HP i zużył niemalże całą manę. Aby przywrócić go do stanu pierwotnego musisz dostarczyć itemy: lasagne i piwo. Nagroda: 75 punktów doświadczenia".

Wydarzenia są losowe np "zabrakło piwa w spichlerzu. Uzupełnij zapasy, a będzie ci dane 20 PD"

I tak sobie rozwija postać, porobiłem progi - 1lvl to np 100 PD, potem 150 PD, 250 itd. Za każdy wbity poziom uzyskuje jakiś "dar" np może sobie wyjść na zakupy, albo wezmę ją na jakiś wyjazd, zorganizuję jakieś fajne wydarzenie.

"Zadanie: ubierz się ładnie, dziś czeka na ciebie niespodzianka." I np zabieram na randkę do restauracji.

Jest już 12 lvl druidką, mieszkanie lśni, wszyscy jesteśmy szczęśliwi.

#pasta #coolstory #takbylo #rozowepaski
  • 48