Wpis z mikrobloga

@Tajch: mieszkam w takiej okolicy, ze w zasadzie nikt już nie ma pieca, wszyscy mają gazowe albo sieciowe. Ale te dwie czy trzy jednostki, które się oparły remontom w latach 70 i 80 i zimą nadal palą w piecach, to palą takim gównem, ze czasem oddychać nie można.

W ogóle, cały Gdańsk jest względne czysty, bo jak go po wojnie odbudowywali, to już podpięte do sieci miejskiej.
Tylko, że właśnie ten rosyjski jest najgorszej jakości.


@Kapitalis: Źródło? 2 lata temu rząd robił analizę i z tego co wiem wyszło, że nie ma ani jednego kryterium jakościowego w którym polski węgiel przewyższałby zagraniczny.

Rychło okazało się to jednak niemożliwe. - To było niewykonalne zadanie. Nie ma takich parametrów technicznych, które pozwoliłyby wyeliminować węgiel rosyjski i nie uderzałyby jednocześnie w polski - mówi w rozmowie z WysokieNapiecie.pl dr hab. Piotr