Wpis z mikrobloga

@fryne_: Wiadomo, że pomarańczki to rasa panów. Zielonki to zielonki i nie wiadomo co z takiej wyrośnie, a bordo to jacyś kasztelani piwnicy, podczaszowie żenady, którzy nie potrafią w ojczystym języku napisać poprawnego zdania opisu do znaleziska. Zaorać bordo to jak oszukać niemowlaka.
A co do "Bordo to coś gorszego od zielonki" to ja bym to napisał tak: "Bordo, to ktoś gorszy od zielonki" :) Bo to żywy ludź a nie przedmiot. ( ͡º ͜ʖ͡º)


@naiwnimoimilucmi: A przecinek po co tam wstawiłeś, panie bordowy? Chyba faktycznie coś jest nie tak z tym bordo, skoro nawet zwycięzca konkursów ortograficznych zaczyna pisać z błędami, gdy tylko nabędzie rangę przegrywa. ( ͡