Wpis z mikrobloga

Ciekawa sprawa z Białorusi z polskim wątkiem. Żona pewnego Białorusina z miasta Homel (blisko zbiegu granic z Ukrainą i Rosją) znalazła w zeszycie z lat młodości kilka polskich banknotów. Gdzieś indziej pisano, że należały do zmarłej babki, ale to mało ważne. Mężczyzna poszedł więc do banku aby sprawdzić czy są coś warte. Niedoświadczona młoda kasjerka wycofane banknoty o wysokich nominałach wzieła za będące w obiegu i wypłaciła mu miejscowe pieniądze. Była to suma odpowiadająca około 3100 polskim złotych.
Gdy zorientowano się w pomyłce zaczęto szukać klienta.
Gdy to się udało on już większość pieniędzy niestety wydał. Kupił lodówkę, wersalkę, spłacił długi a część rozdał dzieciom (oprócz syna ma córkę, która niedawno wyszła za mąż).
Artykuł wspomina też o dramacie młodej kasjerki, która musiała pożyczać pieniądze od znajomych aby naprawić swój błąd.
Założyła ona sprawę w sądzie o to aby mężczyzna zwrócił jej te pieniądze. Pierwszy wyrok jest korzystny dla mężczyzny, ale kobieta zapowiada apelację.
Mężczyzna po raz pierwszy zgodził sie zaprosić dziennikarzy. Żyje bardzo skromnie. Mieszka wraz z żoną i dorosłym bezrobotnym synem (mechanik samochodowy) , który nie może znaleźć pracy. Sam zarabia 250 rubli (ochroniarz w przedsiębiorstwie rolniczym) a żona ma rentę inwalidzką w wysokości 180 rubli. Razem daje to odpowiednik blisko 900 polskich złotych miesięcznie na 3 osoby.
Nie mam pojęcia ile zarabia początkująca kasjerka w banku, ale widziałem jak jedna pracująca w okienku jakiegoś komisu mówiła, że właśnie 250 rubli czyli niedużo ponad 500 zł. Zakładam, że jednak ta może dostaje więcej.
źródło ros

#bialorus #bankowosc
Pobierz szurszur - Ciekawa sprawa z Białorusi z polskim wątkiem. Żona pewnego Białorusina z m...
źródło: comment_ckbgWeTau7yu8WoI4THAAMviAcKa8SyM.jpg
  • 7
@Iristitium_bollocks: Sa branże gdzie i w Białorusi można zarobić, ale jak to w wielu krajach byłego ZSRR są tam żyjące bardzo biednie grupy. Do tego jest przymus pracy za niskie pensje i płacenia podatku za nieprzepracowanie iluś tam dni w roku.
Jak nie zapłacisz to teoretycznie można iść więzienia, ale nie wiem czy do tego dochodzi i dojdzie bo około 90% wezwanych do zapłaty nie robi tego. To kilkaset tysiecy ludzi.
Sam zarabia 250 rubli (ochroniarz w przedsiębiorstwie rolniczym) a żona ma rentę inwalidzką w wysokości 180 rubli. Razem daje to odpowiednik blisko 900 polskich złotych miesięcznie na 3 osoby.


@szurszur: 430 rubli białoruskich to jest jakieś 9 groszy na nasze, a nie 900 zł.
@szurszur: Nie wiedziałem, że przeprowadzili denominację. Dzięki za informację.
Mój tata kiedyś znalazł w kupionym samochodzie parę tysięcy białoruskich rubli, ale to były jeszcze te stare mało warte. ;)