Wpis z mikrobloga

#ukraina #ukrainainfo #4konserwy #historia
Jestem potomkiem atamana Kosińskiego herbu Rawicz. Polskiego szlachcica, kozaka, który zrobił pierwsze powstanie kozackie jeszcze przed Chmielnickim. Moi dziadkowie uciekali z Wołynia, utracili majątek posiadany od wieków, Ukraińcy chcieli ich zarżnąć jak zrobili to z wieloma Polakami.
Trochę mnie trafia gdy na ulicy słyszę co chwila Ukraińców, widzę ich w polskim internecie, są wszędzie, ale sam nie wiem co mam o nich sądzić. Ich rodzice, dziadkowie są autorami największego zezwierzęcenia, śmiem twierdzić, w dziejach ludzkości. Tylko oni bezpośrednio mi nic nie zrobili. Cóż...
dziwne, honor i krew karze nienawidzić, ale jednocześnie mam #!$%@?ę z logiki, bo oni bezpośrednio mi nic nie zrobili, a i większość z nich nie wie o co kaman, kim był Bandera i co robili jeszcze nie tak dawno. Ja sam też w dupie mam ten majątek, tam się nie wychowałem, tylko na dolnym śląsku. Zaistniało tylko historyczne ryzyko, że na świecie bym się nie pojawił.
  • 8
@szczebrzeszyn09: no to niestety jest prawda, ciągle mówię Ukraińcom bo się wykręcają, że rząd to nie naród, że po majdanie mają demokrację. Po chwili zastanowienia dodają, że nikt nie głosuje bo i tak się nie opłaca. Ktoś musi tych ludzi wybierać, nawet Poroszenko ma co chwila epizody chwalenia UPA...
@boltzmann: ale o to chodzi, jak ich nie nienawidzę, a powinienem za to co zrobili i za to, że wplatają neobanderyzm
@dertom: otóż w UPA i OUN to będzie te 55 tysięcy członków w tamtych czasach, nie zapominaj, ze po za zrzeszonymi w tych organizacjach, do zbrodni masowo przyłączyli się sąsiedzi Polaków, więc oprawców i beneficjentów mogło być kilka razy tyle ;)
@RometAnd nie, 45 tys to szacunki polskiego historyka, zadne 55 tys, Upa to okolo 30 tys plus z 15 tys mobilizowanych chlopow,. Bardzo maly procent sprawcow jak na 5 mln Ukraincow z terenow Polski, a za Zbruczem jeszcze wicej Ukraincow mieszkalo. Wiekszosc w ogole nie ma przodkow w Upa dlatego pisze ze twoje odczucia sa w ogoleg nie racjonalne
@dertom: no możliwe, aż tak historii nie znam, ale nie podoba mi się, że pamięć o UPA jest ciągle kultywowana, nawet przez ukraińskie rządy. Daliby sobie spokój i relacje polsko-ukraińskie by się przewietrzyły ;)