[pogop]

Czy sytuacja tego typu jest legalna? Jest sobie stłuczka, koleś wgniótł drugiemu drzwi, nic wielkiego. Razem uznają, ze nie ma sensu wzywać policji, ani powiadamiać ubezpieczyciela. Sprawca daje poszkodowanemu np. 500 zł i po sprawie. Ten sobie kupuje drzwi w kolorze za 100 zł, wstawia je sam i każdy zadowolony. Tylko czy aby na pewno wszystko jest na legalu? Trzeba do tego jakieś formalności, żeby potem nie było nieprzyjemności? Bo poszkodowany przecież może oświadczyć, że wcale kasy nie dostał i ścigać sprawcę dalej. Pytanie hipotetyczne, to nie moje auto, nie moja sytuacja.

#samochody #motoryzacja #ubezpieczenia #obrazekdlazwiekszeniaatencji @mfind

[g.....d]

@pogop: to weź potwierdzenie zapłaty
odszkodowania nie są opodatkowane
także oczywiście że legalne

[s.....a]

Ten sobie kupuje drzwi w kolorze

@pogop: trochę offtop ale: po chooj nowe drzwi? Zdejmujesz tapicerke i delikatnie robisz puk od środka i wyskoczy. Śladu nie będzie. A 500 w kieszeni . Profit ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mfind]

@pogop: Elo ( ͡° ͜ʖ ͡°) to jest umowa na tzw. "gębę" ale czy jej dotrzyma poszkodowany, jeśli okaże się być chciwy i oszuka sprawcę, chcąc jeszcze odszkodowanie z jego polisy ? To rodzaj niepisanej umowy pomiędzy obydwiema stronami, trzeba jej tylko dotrzymać. Mogą też spisać oświadczenie, jeśli jednak poszkodowany nie ma za grosz zaufania do sprawcy i chce mieć wszystko legitnie, to dzwoni po policje :)

[spidero]

@pogop: https://pl.wikipedia.org/wiki/Porozumienie_dżentelmeńskie

[Eternit_z_azbestu]

@pogop: Spójrz najpierw na osobę i na auto. Jak to jakiś panzerwagen w TDI czy inny gruz nie wierz za nic, prawdopodobnie #!$%@? i tak cie naciągnie z ubezpieczenia bo może.

[pogop]

@mfind: Czyli legalne? A te oświadczenie to zapewne, oświadczam, że w dniu ... była stłuczka, uszkodzone cos tam, daję za to 500 zł, podpisy dwóch stron dwa egzemplarze i po sprawie?

[mfind]

@pogop: to jest tzw. umowa dżentelmeńska i jest jak najbardziej legalna, jednak działa przy założeniu, że obydwie strony dotrzymają umowy. Pisząc o oświadczeniu miałem na myśli oświadczenie o szkodzie, które idzie do ubezpieczyciela i jest cały proces związany z odszkodowaniem :)

[TypowyPolskiFaszysta]

@pogop ja dwa razy stukłem gościa w dupę na zasadzie ledwo dotknięte i ledwo widoczne rysy, to dawałem hajs i spisywałem oświadczenie co się stało, i że "jesteśmy kwita" do tego zdjęcie uszkodzenia i się rozjeżdżamy.

[emerjot]

@pogop: spisuje się oswiadczenie ze pan X uszkodził panu Y drzwi i wyplaca mu za to odszkodowanie w wys. X pln a pan Y oswiadcza ze odszkodowanie przyjmuje i nie bedzie miał innych roszczeń z tytułu tego zdarzenia

[z0z0l]

@pogop: umowa ustna to też umowa, ale lepiej takie rzeczy na papierze spisać :) dwa egzemplarze, a treść jakaś prosta z oświadczeniem woli jednej i drugiej strony... już :)

[HetmanPolnyKoronny]

@pogop: tak jest legalne, ale z punktu winnego niezbyt bezpieczne. Lepiej mieć na piśmie, że dał tą kasę w ramach odszkodowania za szkodę i poszkodowany nie będzie niczego więcej dochodził.