Stambuł lipiec 2015 i okres Ramadanu (stąd ten śmieszny napis pomiędzy minaretami), poszukam negatywów bo miałam tam plastikowy analogowy aparacik :) jedno z najpiękniejszych miast w jakich byłam, ale chyba wracać nie chcę. Bez mężczyzny nie wyszłabym tam na ulicę (a tak im do Unii śpieszno było). Tutaj widok z części azjatyckiej na europejską #podroze #fotouogolnienie <- do obserwowania/blokowania. Jest was już ponad 100! Bardzo mi miło :)
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link