Wpis z mikrobloga

Piłkarska ciekawostka z angielskich boisk. Dziś w FA Cup padła taka bramka:

https://my.mixtape.moe/cxqjxg.mp4

Nic wielkiego, ale dzięki niej Lincoln pokonało Burnley.
"OK, i co z tego?", zapytacie...

Burnley to 12 drużyna Premier League, podczas gdy Lincoln gra w Conference (która nawet nie kwalifikuje się już do "ligi", bo rozgrywki ligowe to UK to Premier League i 3 kolejne ligi, potem jest kilkupoziomowe "conference", czyli "zaplecze" zawodowej ligi). Obie drużyny dzieli 81 (!) miejsc w hierarchii ligowej, nie mówiąc już o zarobkach i poziomie zawodowstwa zawodników ;-)

To pierwsza od 1914 roku (!) sytuacja, kiedy drużyna spoza "ligi" awansowała do ostatniej ósemki FA Cup. Poprzednio dokonali tego zawodnicy QPR.

Był to pierwszy strzał na bramkę gości w tym meczu.

źródło: http://www.skysports.com/football/burnley-vs-lincoln/369900


#pilkanozna #ciekawostki #sport
  • 5
@AwizisieAkat: Ja uważam, że to bardzo dużo, szczególnie w kraju, gdzie pierwsza klasa rozgrywkowa to kosmos finansowy.

I jeszcze ciekawostka, roczny budżet Lincoln City FC dwa sezony temu (nie znalazłem nowszej informacji) wynosił... 400 tysięcy funtów. Dla porównania - najlepiej opłacany zawodnik Burnley, Robbie Brady, w pojedynkę zarabia 1.8 miliona funtów rocznie, czyli ponad 4 razy więcej.
roczny budżet Lincoln City FC dwa sezony temu (nie znalazłem nowszej informacji) wynosił... 400 tysięcy funtów.


@Regis86: Dlatego dla takiego Sutton, które zmierzy się z Arsenalem w poniedziałek prawdziwą wygraną byłby remis i podział pieniędzy za bilety w powtórce meczu na Ashburton Grove.