[warszawiak39]

#historia #ciekawostkihistoryczne #drugawojnaswiatowa
Sprawa Herberta Klose
Był koniec 1944 roku , od kilku tygodni Wrocław szykował się do oblężenia. Na murach rozwieszano apele do ludności, by składała w bankowych depozytach wszystkie rodzinne kosztowności. Pieniądze, biżuteria, złoto, papiery wartościowe miały zostać ukryte i po wojnie zwrócone właścicielom [ (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) ]. Część wrocławian zakopała swe skarby w ogródkach, ale wielu ufnie oddało je w opiekę państwu.

Całe złoto zapakowano do skrzyń i w obawie przed nacierającą zewsząd ruską hordą wywieziono transportem w jedynym kierunku który był jeszcze wolny od działań wojennych - Jelenia Góra. Zatrudniono wielu więźniów to przeprowadzenia tej operacji [praktycznie wszystkich potem rozstrzelano na miejscu]. W obstawie ładunku brał udział też Wermacht. Ale gdzie dokładnie dotarł ładunek - ślady się urywają.

Aż tu nagle w 1953 r bezpieka dostaje cynk i aresztuje w dużym gospodarstwie rolnym u podnóży góry Wielisławka, [trzy kilometry od Nowego Kościoła] Herberta Klose - niemca który zamiast tak jak większość autochtonów po wojnie #!$%@?ć do Reichu, udawał tam wiejskiego weterynarza [miał sfałszowane papiery]; wiadomo o nim że w czasie wojny służył w SS Schutzpolizei.
UB rozkminił że być może jest on częścią legendarnej grupy Wehrwolfu, a do jej zadań należała m.in. ochrona ukrytego gdzieś na Dolnym Śląsku depozytu. Musieli go pewnie torturować, z oficjalnych notatek wynika że podał im kilka miejsc gdzie te kosztowności mogły być.
W późniejszych latach życia dotarli do niego dziennikarze TVP i przeprowadzili z nim wywiad. [jest na YouTubie - "Kim jesteś, kapitanie?" ]

[AshesOfTheSun]

@warszawiak39 legendarny zloty pociag?

[warszawiak39]

@AshesOfTheSun: jest to jedna z opcji ( ͡° ͜ʖ ͡°) , chociaż ja myślę że złoto dawno już znaleźli, albo ruscy [po wojnie przez kilka lat bardzo dokładnie przetrząsali całe Sudety, m.in. metodą elektrooporową], albo ubecy