Wpis z mikrobloga

Powiedzcie mi Mirki drogie dlaczego jest tak, że w tym kraju przedsiębiorca np. programista musi wręcz prosić klienta, żeby ten wreszcie zrealizował przelew za wykonaną usługę. Termin minął jakiś czas temu, co 2-3 dni telefon z przypomnieniem o zaległej płatności i zawsze odpowiedź "Panie Thiiin, za 15 minut się za to zabiorę huehue, pozdrawiam serdecznie". Mijają kolejne dni i przelewu jak nie było tak nie ma. Faktura wystawiona, PD i VAT odprowadzone, a Janusza to szczerze #!$%@?, bo w tym kraju nie ma przepisów, które pozwalałyby na walkę z takim typem klienta.

Już jakiś czas temu powiedziałem sobie, że nie będę brał gówno projektów z gówno agencji, ale postanowiłem zrobić wyjątek. Jak to mówią "wyszedł na ring i dostał w ryj".

Dla kontrastu klienci zagraniczni codziennie pytają o samopoczucie, co słychać w Polsce itd (niedawno pisał o tym @feuer ). Faktury płacone są w 99% przed terminem płatności, a jeżeli zdarzy się wyjątek to dostaję 3 maile z przeprosinami.. a w Polsce jak w lesie.

#januszebiznesu #biznes #programista15k #zalesie #programowanie
  • 23
@Thiiin: Pewnie agencji klient nie zapłacił jeszcze i nie mają jak Tobie zapłacić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dla kontrastu klienci zagraniczni codziennie pytają o samopoczucie, co słychać w Polsce itd (niedawno pisał o tym @feuer ). Faktury płacone są w 99% przed terminem płatności, a jeżeli zdarzy się wyjątek to dostaję 3 maile z przeprosinami.. a w Polsce jak w lesie.


To prawda. Bardzo lubię tą kurtuazję.
@Thiiin: Mi niedawno babka z dyrekcji centrum handlowego, w którym wynajmuję lokal powiedziała, że zawsze jako pierwsi płacimy fakturę za najem a tak połowa najemców płaci po terminie, ja dostaję fakturę i wysyłam od razu przelew, nie wyobrażam sobie inaczej no chyba, że hajs akurat potrzebny to idzie za 2-3 dni a to jest i tak tydzień przed terminem ale nigdy po.
@TheNewIcek: To znaczy, że jeszcze niewiele o tym biznesie wiesz ( ͡° ʖ̯ ͡°) Duże projekty za setki tysięcy (które nota bene dawno działają produkcyjnie) mają opóźnione płatności w tym kraju. I to nie są biedne firmy. Po prostu dziwnym trafem jak już zrobisz to ludziom mniej zależy. Te gadki w stylu "już wysyłam" to norma. Są klienci, którzy płacą w terminie, ale też nagminne są opóźnienia
@Thiiin: U mnie umowa wygląda tak - zadatek minimum 20%, jeśłi klient zrezygnuje w trakcie to obliczam procentowy nakład pracy i na tyle wystawiam FV. I najważniejsze - publikacja serwisu po zapłacie ostatecznej FV, wtedy protokół odbioru i temat zamknięty. Ze swojej strony natomiast obliguję się do wykonania w terminie, a za każdy dizeń spóźnienia 0.5%. Nigdy nie zgadzam się na inne warunki.
@Thiiin: Mnie #!$%@? sytuacja dokładnie odwrotna - zamawiam usługę, akceptuję cenę, wysyłam zlecenie, odpisuję "super, proszę o fakturę" i muszę się DOPRASZAĆ po 4-5 razy, żeby mi tę fakturę wystawiono
@Thiiin: a z ciekawości jaki długi termin? Zawsze jak już zapłaci możesz naliczyć odsetki oraz równowartość 40 euro zryczałtowanych kosztów za opóźnienie. Tak dla przykładu to się może nauczy.
@Thiiin: w Polsce to chyba trzeba dzielić takie zlecenia na dwie części. W pierwszej dajesz klientowi program, który działa np 14 dni i jak zapłaci to wgrywasz patch i program staje się własnością klienta.
@roszej: Jak mu raz naliczy, to nie będzie "zawsze", bo już więcej zlecenia nie dostanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Ta ustawa ma sens przy dłuższej współpracy, którą się właśnie zakończyło a wystawione i zapłacone było po terminie kilkakaście czy kilkadziesiąt faktur. Wtedy jest piniondz...oczwiście jak już zmusisz taką firmą do zapłaty tych kosztów...
@Thiiin: z moich doświadczeń wynika, że nie tylko Polacy mają problemy z terminem płatności. Branża nieco inna, ale klienci z Bułgarii, Litwy, Łotwy czy Estonii potrafią zalegać po 4-8 tyg z płatnościami i po miliardzie próśb o uregulowanie faktur, zamiast potwierdzenia przelewu wysyłają #!$%@? jakieś jpgi z certyfikatami "wiarygodny płatnik" itd. Dla kontrastu, klient z Holandii płaci wszystko w dniu wystawienia faktury i zawsze zagada co tam u nas, a jak