Wpis z mikrobloga

Taniej książki już nie kupisz. PiS zamierza regulować ceny książek.

Sprzedawanie książek po niższych cenach jest według Polskiej Izby Książki i jej członków tak złe, że postanowili wylobbować sobie ustawę o zakazie obniżania cen i promocji. Jeśli ten projekt ustawy wejdzie w życie, to książkę przez rok moglibyście kupić tylko w cenie podstawowej.

http://www.wykop.pl/link/3631155/taniej-ksiazki-juz-nie-kupisz-pis-zamierza-regulowac-ceny-ksiazek/

#ksiazki #czytajzwykopem #kultura #neuropa #dobrazmiana #polityka
źródło: comment_fvDUzQC0eQcX9sVz6XlfeZLYCrJFYjQB.jpg
  • 91
@jathek: generalnie teraz próbuje się zablokować przykre konsekwencje olania rynku książki dwadzieścia kilka lat temu - wtedy, kiedy de facto padał Dom Książki (a przecież można było zrobić restrukturyzację) i lokale za bezcen przejmowali Janusze Księgarstwa. Część z nich szczęśliwie splajtowała, ale część lobbuje tego rodzaju projekty.
@adrian43: ...i niesieciową? :). To zależy czego potrzebujesz. Jeśli książki naukowej to mogę nieobiektywnie polecić księgarnie PWN. Dobre księgarnie w zasadzie masz w każdym większym mieście np. w Krakowie Pod Globusem (a przynajmniej jako dobrą ją pamiętam). Problem jest w małych miasteczkach - księgarni nie ma w ogóle, albo bardziej przypominają sklep 1001 drobiazgów.
Z internetowych poleciłbym coś z bonito/aros. W zeszłym roku nie zalegali z płatnościami wydawcom (co jest normą
@Zdejm_Kapelusz wychodzimy na ulice?!

A potem będzie wielkie zdziwienie, że pokolenie analfabetów będzie się rozrastało. Niektórzy nie mają czasu chodzić do biblioteki (w której często brakuje najnowszych tytułów) albo czytają książkę pół roku! To jest jakaś paranoja... :/
@bratbud wlasnie mieszkam w takim malym miesteczku. U mnie w ksiegarni nie ma nic ciekawego, jedyne rozwiazanie dla mnie to albo internet albo galerie i sklepy typu empik czy matras. Ksiazki to glownie sensacyjne czy biografie najczesciej sportowcow. Nie jestem zbytnio wymagajacy.
@Richard_Bachman: ja wole bonito w sumie. Znaczy to jedno i to samo, tyle, ze aros ma tansze, bo placisz za dostawe, a bonito umozliwia odbior na miejscu (a mam blisko siebie, to mi wygodniej, niz czekac na paczke) :)
Natomiast ze stacjonarncyh to tamte, o ktorych pisalam :)
@adrian43: to chyba niestety pozostaje internet tylko :(
@bratbud:

Generalnie kupując w Matrasie lub Empiku przyczyniasz się do upadku czytelnictwa.


Dlaczego? Czasem są takie promocje, że szok. Kiedyś kupiłem siedem książek za pisiont złotych.
Jak większa sprzedaż książek miałaby zaszkodzić czytelnictwu?
@bratbud: @bratbud: rozumiem, ale to nie do końca wina empika a regulacji i nie tylko w branży wydawniczej to występuje. Problem z windykacją jest od początku i nikt nic z tym nie robi, na moim podwórku np. ostatnio udało się znajomemu ściągnąć kasę po roku od usługi...
Taniej książki już nie kupisz.


@Zdejm_Kapelusz:

To kłamstwo. Przecież teraz też nie ma tanich książek, które dopiero co wyszły.

Jeżeli wejdzie ta głupota, to książki będą miały "drugą premierę", po roku od pierwszej.
a #!$%@? ponizje marudza, ze czytelnictwo podupada. idziesz do takiego Empiku czy Matrasa kupujesz 4 ksiazki i prawie 200zl idzie z kieszeni.


@jathek: To akurat całkiem logiczne. I'm bardziej niszowy produkt tym droższy musi być żeby pokryć koszty stałe.