Aktywne Wpisy
Zoyav +91
może i jestem #atencyjnyrozowypasek, ale gdzieś muszę się wyżalić, a gdzie jak nie na wykopie?
rok temu tego dnia płakałam (dosłownie) że szczęścia, dzisiaj płaczę ze smutku
(link do wpisu sprzed roku)
byłam debilem, że w tym roku razem z innymi osobami w pracy dokładałam się do durnych prezentów urodzinowych typu wódka bols + czekoladki (dla dwóch osób w marcu i dla jednej w lipcu), do tego jeszcze dla
rok temu tego dnia płakałam (dosłownie) że szczęścia, dzisiaj płaczę ze smutku
(link do wpisu sprzed roku)
byłam debilem, że w tym roku razem z innymi osobami w pracy dokładałam się do durnych prezentów urodzinowych typu wódka bols + czekoladki (dla dwóch osób w marcu i dla jednej w lipcu), do tego jeszcze dla
Viado +219
Plusujcie chada Brauna - jedynego polityka który od początku wojny miał właściwą postawę wobec Ukrainy. Był za to opluwany i ośmieszany przez polskojęzyczne media oraz wykopków ale nie dał się zastraszyć i dalej walczył o naszą przyszłość. Jak się teraz okazało - miał całkowitą rację.
#braun #konfederacja #ukraina #lewackalogika #wojna #polityka
#braun #konfederacja #ukraina #lewackalogika #wojna #polityka
[ #pokemirko - tag z przygodami ] [ #pokemonyzzerem ] [ #ashgrey ]
tl;dr
Jest już 23:00, jutro kończę 10 lat i będę mógł wyruszyć w moją Podróż Pokemon. Tyko którego wybrać? Wspaniałego Bulbasaura? Nieustraszonego Squirtla? Odważnego Charmandera?
Która to godzina? CHOLERA ZASPAŁEM! Biegiem do profesora!
Przed wejściem do labolatorium spotkałem Garego - wnuka profesora, który właśnie otrzymał od dziadka swojego pokemona. Niestety, nie chciał wyjawić jakiego.
Wszystkie startery zostały już wydane. Oak dał mi Pikachu - elektryczną mysz. Normalnie jest łagodny ale potrafi mieć elektryzującą osobowość. Prawda, że szokujące? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wyruszyliśmy razem w celu złapania ich wszystkich. Pierwszym dzikim pokemonem, którego spotkaliśmy był Pidgey. Niestety Pikacz odmówił walki i uciekł na drzewo. Tam zaatakował go Spearow. Chciałem pomóc Pikachu, wydając mu komendy, jednak ten nie chciał mnie słuchać. Ale po dłuższej chwili pokonaliśmy ptaka. Niestety ten zawołał do pomocy swoich pobratymców, którzy to zaatakowali nas całą chmarą. Musieliśmy uciekać!
Musieliśmy ratować się ucieczką wpław przez rzekę. Na drugim brzegu napotkaliśmy rudowłosą dziewczynę Misty. W ramach wyższej konieczności musiałem pożyczyć od niej rower. Rozszalała się potężna burza.
Nagle przed nami jakby spod ziemi wyrosła kolejna chmara Spearowów. Chroniąc Pikacza odesłałem go do pokeballa, jednak ten szybko się z niego uwolnił i potraktował atakujących potężną porcją woltów.
Dałbym sobie głowę uciąć, że widziałem frunącego po niebie Ho-oh.
Udało się, jestem w Centrum Pokemon w Wertanii. Gdy Siostra Joy opiekowała się moim pokemonem na Centrum napadła dziwna szajka bandytów. Nazywali się Zespołem R.
Na powitanie wyjechali ze swoją rymowaną dewizą:
Na szczęście Pikacz ostatkiem sił potraktował ich Piorunującym Wstrząsem, który wysłał ich na orbitę ziemską.
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
-na początku nie możesz wyjść z pokoju bo mama nie pozwala i musisz iść do łóżka przy okazji przebierając się w piżamę
-Dom profesora wygląda z zewnątrz jak w serialu
-Niestety Pikacz mnie nie razi przy pierwszym spotkaniu jednak, gdy mama poznaje tego pokemona nad jego głową pojawia się dymek z X podobmnie jak na pic rel
-Gdy docieram do Wertanii