Wpis z mikrobloga

#gotujzwykopem #jedzzwykopem #jajkapobenedyktynsku

Jaja po benedyktyńsku.

Standardowo baza do tego dania to klasyczne jajka w koszulkach. Taki mały #priotip przy #jajkawkoszulce tak na szybko to bierzemy woreczek do kanapek. Wlewamy odrobine oliwy/oleju. Do woreczka wlewamy jajko i zawiązujemy. Nie potrzeba wtedy octu i możemy kilka jajek przygotowanych wcześniej wg. tej metodyki ugotować za jednym zamachem.

Jaja po benedyktyńsku składają się z:
wcześniej wspomnianego jaja w koszulce
Plasterku smażonego boczku/bekonu
Grzanki
Sosu holenderskiego

Do zrobienia grzanki polecam bagietkę krojoną po skosie. Do smażenia używam oliwy do której dodałem wcześniej posiekaną papryczkę chili/peperoni oraz posiekany czosnek.

Boczek wiadomo podsmażamy.

Układamy na grzance jajko w koszulce, na to boczek i polewamy wszystko sosem holenderskim. Ale to już kwestia gustu.

Przepis na sos holenderski w moim poprzednim wpisie.

#boneappetit
Pobierz ftswwa - #gotujzwykopem #jedzzwykopem #jajkapobenedyktynsku

Jaja po benedyktyńsku....
źródło: comment_jvUzhN63rocHNJcj3I01J7hyfZwHEi5n.jpg
  • 5
@nuj-ip: ludzie z usa i kanady na potege jedza boczek z syropem klonowym. Cukier rozpuszczasz na patelni, wrzucasz boczek i smazysz. Polaczenie niecodzienne ale warto sprobowac