Wpis z mikrobloga

TL;DR


Jak niektórzy z was wiedzą, a niektórzy nie dziś w niektórych większych miastach w Polsce odbył się strajk pocztowców. [KLIK](https://www.google.pl/search?client=opera&q=pocztowcy+strajkują&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8) Więc jako pocztowiec czuje się w obowiązku napisać parę słów o tym. I wprowadzić was chronologicznie abyście mieli pełen obraz tego co się dzieje na poczcie.

Chronologia
1. Poczta przegrywa przetarg z inpostem na przesyłki sądowe, liczba listów się zmiesza. Rejony zaczynają być likwidowane. A co za tym idzie cześć zlikwidowanego rejonu przechodzi do kogoś innego. Więc ma więcej pracy

2. Poczta wprowadza tzw PDO. W skróce osoby które pracują ileś tam lat mogą odejść dobrowolnie (z racji likwidacji rejonów) i dostaną za to jakiś tam hajs. Masa pocztowców zwalnia się.

3. Inpost daje dupy z sądami i przesyłkami administracyjnymi (awizo w krzakach, albo wcale) Przyśpieszony przetarg wygrywa poczta polska. Poczta polska ma praktycznie monopol w całym kraju ponownie.

4. Rejony zostały powiększone bo nie było "sądówek". Sądówki wróciły, a rejony nadal pozostają powiększone.

5. Następuje tzw "obciążanie" czyli w przeciągu miesiąca wszyscy listonosze skrupulatnie liczą ile mają listów poleconych, zwykłych, przekazów, gabarytów. Kontrola sprawdza trasy chodu, ile w danej bramie jest mieszkańców, firm, ile pięter czy brama ma oficyny czy nie. Kontrole zewnętrzne sprawdzają czy nikt nie oszukuje.

6. W ponad 90% (jak nie więcej) przypadkach okazuje się że rejony obciążaone są od 100 do nawet 175% Zarząd anuluje to obciążanie i po kilku miesiącach nakazuje policzyć to jeszcze raz, ale już nie podaje wskaźników jakie brane są pod uwagę

7, Nikt nie chce iść pracować na pocztę, więc zarząd daje podwyżki o100 zł brutto więcej od minimalnej krajowej.

8. Jako że poprzednie obciążenie było unieważnione wprowadzają jeszcze raz kolejne (patrz ptk 6)

9. Zarząd anuluje kolejny raz wyniki obciążenia (domyślcie się dlaczego ;))mówiąc jednocześnie że to pora do rozmów ze związkami.

Sytuacja obecna
Rejony w większości urzędów są nieobsadzone w wyniku wcześniejszego PDO i słabej oferty dla nowych pracowników, przez co listonosz robi zarówno swój rejon jak i część rejonu który nie jest obsadzony. Zarząd kłamie w mediach odnośnie najnowszych podwyżek a jest to jedynie powrót do premii które zabrał jakieś 1,5 roku temu.

I jako ciekowostkę dodam, że premia zależy od kilku czynników.

1) Musisz wykonać plan sprzedażowy powyżej 100%
2) Twój urząd musi wykonać plan sprzedażowy powyżej 100%
3) RS (Region sieci czyli w większości całe województwo) musi wykonać plan powyżej100%
4) Cała PP musi wykonać wynik powyżej 100%

Czyli to że ty mając w planie sprzedaży np 1k zł wykonałeś to, twój urząd to wykonał i nawet całe województwo to wykonało, ale cała spółka (40k pracowników) w sumie nie wykonało to nie dostaniesz


Na jakieś święta nie dostaliśmy premii pomimo wykonania planów na prawie 120% bo jakaś komórka nie sprzedała jakiegoś terenu w pcimiu dolnym. A nie sprzedała go bo rząd (PIS) jakąś (uchwałą, czy czymś nie pamiętam dokładnie) zabronił wyprzedaży majątku.


#urzedasstory #pocztapolska #poczta #afera #polska
Pobierz
źródło: comment_bQWj4WLOBgZMkNk7GOzVZA6KVnCKpJ1u.jpg
  • 27
@sorhu: Idź złóż skargę, uwierz lub nie ale to działa.

związkowcy wyczuli że można coś ugrać dla siebie?


@Soho: Taka natura związkowca. On z tego żyje.

Osiągnęli cokolwiek ostatnio dla zwykłego, szarego pracownika?

Podwyżki o 100 zł brutto więcej od mnimalnej krajowej. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z tym, że pensja minimalna poszłą w górę

Zeby nie było ja jestem za związkami które walczą o prawa pracownika.
@CreativePL: wiesz, też bym popierał związki które walczą o prawa i polepszenie warunków pracy wszystkich, a nie tylko swoich kolesi. A wiem jaka patologia w związkach siedzi, taki polityczny bullshit w skali mikro :P
1. Poczta przegrywa przetarg z inpostem na przesyłki sądowe, liczba listów się zmiesza. Rejony zaczynają być likwidowane. A co za tym idzie cześć zlikwidowanego rejonu przechodzi do kogoś innego. Więc ma więcej pracy


@CreativePL: czekałam kiedyś na przesyłkę sądową dostarczaną własnie przez inpost. Nie dostałam nawet awizo- musiałam jechać do sądu z prośbą, o kolejne pismo (co narobiło mi sporo problemów). Kobieta w sądzie powiedziała, że zrobił się im totalny syf
@CreativePL: Mam wrażenie że ta inba zaczęła się już wcześniej. W zeszły piątek widziałem listonosza stojącego przed klatką wypisującego szeregowo awiza, później wręczał listy polecone nadane do właściciela mieszkania nam (najemcom) z instytucji finansowych gdy nigdy tego nie robił. Później gdy przyszedłem na pocztę, widziałem zmasowany atak ludzi z awizami, a w placówce pracowało jedno okienko bo w drugim Pani rozliczała się z 100-200 listów chyba zwróconych przez listonosza plus paczki.
@Visher: @reptylian: Listonosze wyszli na strajk po godzinach pracy w ich własnym wolnym czasie, a nie podczas pracy.

W zeszły piątek widziałem listonosza stojącego przed klatką wypisującego szeregowo awiza, później wręczał listy polecone nadane do właściciela mieszkania nam (najemcom) z instytucji finansowych gdy nigdy tego nie robił. Później gdy przyszedłem na pocztę, widziałem zmasowany atak ludzi z awizami, a w placówce


@reptylian: Szczerze mówiąc nie zrozumiałem... listonosz wypisał awiza
@CreativePL: Ale zaraz, czy za koordynacją tych protestów w całym kraju nie stoją właśnie małe, często anarchosyndykalistyczne, związki zawodowe właśnie? A zduszać je próbuje m.in. solidarność?
I na marginesie m.in. Inicjatywa Pracownicza to moim zdaniem związek właśnie taki, który wywalcza i robi coś dla pracowników. Bo działa oddolnie i na zasadach samoorganizacji.
@rajet: Yep za organizacją tego stoi FP listonosze polska którzy nie kryją się z tym że są akapem. Widzę, że kolega z branży, albo śledzi branarżę. Jednak jak to się ma do treści posta i komentarzy?

Związki zawodowe które walczą o prawa pracowników TAK. Związki zawodowe które pomimo tego ,że mają większość w zarządzie i nic nie robią oprócz brania pensji i "jeżdżenia na negocjacje do warszawy" NIE.