Wpis z mikrobloga

Jedziesz pełnym autobusem, godziny szczytu, ludzie mają wszystkiego dość po całym tygodniu i chcą jak najszybciej dotrzeć do domu.
Siedzi sobie tak na oko 3-letnia dziewczynka z babcią. No i jedziemy, stoimy w korku. Oczywiście w autobusie kompletna cisza i spokój.
Dziewczynka ni z tego ni z owego zaczyna na cały głos śpiewać GŁOWA RAMIONA KOLANA PIĘTY, oczywiście w sposób adekwatny do jej wieku, ludzie zaczynają się do siebie uśmiechać, atmosfera się rozluźnia i od razu robi się tak jakoś inaczej ʕʔ lubię takie sytuacje, bo jak bardzo człowiek nie miałby spieprzonego dnia, to taka głupota sprawi że choć na chwilę zapomni o problemach i będzie szedł do domu uśmiechnięty

#gownowpis #truestory #dzieci
  • 8
Jedziesz pełnym autobusem, godziny szczytu, ludzie mają wszystkiego dość po całym tygodniu i chcą jak najszybciej dotrzeć do domu.
Siedzi sobie tak na oko 40-letni żul. No i jedziemy, stoimy w korku. Oczywiście w autobusie kompletna cisza i spokój.
Żul ni z tego ni z owego zaczyna na cały głos śpiewać GŁOWA RAMIONA KOLANA PIĘTY, oczywiście w sposób adekwatny do stopnia przepicia, ludzie zaczynają się #!$%@?ć,

@VanityFair:
@VanityFair: W takich momentach cieszę się, że mam słuchawki. Jak od czasu do czasu zapomnę wziąć i jakieś dziecko zaczyna drzeć japę na cały autobus to często wysiadam i czekam na następny. Nie wiem, może jestem smętnym fiutem, ale wracając po 8 godzinach roboty autobusem chcę raczej w spokoju dotrzeć do domu i odpocząć a nie sluchać jakiegoś bachora.