Wpis z mikrobloga

Jestem #!$%@?.
Na światłach jakiś seba w Golfie wyraźnie miał ciśnienie na mały sprint do kolejnych świateł... xD Ulica (prawie) totalnie pusta. Prawie, bo daleko przed nami #yanosik widział kontrolę prędkości czochającą za zakrętem. Powarczałem trochę swoim 1,9TDI, coby bardziej rozpalić delikwenta. Dodatkowo popełniłem lekki falstart. W połowie drogi dałem się wyprzedzić niby ostrożnie biorąc zakręt. Na końcu łuku utrzymywałem już przepisową 60-tkę.

Do mety dojechałem pierwszy. Wygrałem.


  • 43
@testowe110 chodzi o podejście do wyścigów z pod świateł, nikt normalny tego nie robi. A poprawiłem sobie nastrój tym że dostał mandat za głupotę i następnym razem się zastanowi.
A nawiązuje do pewnej akcji z Australii w której pokazywali że tacy kierowcy mają ptaszka wielkości małego palca.