Wpis z mikrobloga

@Tical25: > bioware nie bronię, ale to pokazuje poziom obecnej Sci-Fi w ogóle. Np. taki Arrival wielu ocenia jako pomysłowy i wyróżniający się, a w porównaniu z Lemem... No właśnie.

@webdruid: właśnie to mnie denerwuje w większości fantastyki, że brak im oryginalnych pomysłów na kosmitów - tzn w większości są bardzo podobni do ludzi lub zwierząt, mało kto poszedł tropem, że życie mogło się rozwinąć w zupełnie inny sposób.