Aktywne Wpisy
Chłopak z moich okolic, nie jest to laska, która w ciągu tygodnia zbierze 2 miliony złotych, ale młody chłopak, którego poraził prąd.
I to nie tak, ze łaził jak idiota po stacjach transformatorowych, rozdzielniach, tylko był na rybach i nie zauważył, ze nad nim wędka dotkneła przeodów wysokiego napięcia.
Nie rodzice założyli zbiórkę, nic nie próbują ugrać na tragedii syna, to Towarzystwo przyjaciół dzieci postanowiło założyć zbiórkę
Nikt nie prosi o przelew
I to nie tak, ze łaził jak idiota po stacjach transformatorowych, rozdzielniach, tylko był na rybach i nie zauważył, ze nad nim wędka dotkneła przeodów wysokiego napięcia.
Nie rodzice założyli zbiórkę, nic nie próbują ugrać na tragedii syna, to Towarzystwo przyjaciół dzieci postanowiło założyć zbiórkę
Nikt nie prosi o przelew
Palestyn +216
Dlatego też z biegiem czasu jedynego znaczenia nabrała górna połowa skali - tylko pytanie jak w takim razie przeinterpretować klasyczne oceny 1-10? Moim zdaniem powinno się je sprowadzić do skali studenckiej z ocenami: 2, 3, 3.5, 4, 4.5, 5. Problemem stanowi jednak jaki model podziałki obrać? Z ciekawości przygotowałem kilka przykładowych i jestem zainteresowany jaka jest wasza opinia na ten temat.
Dla lepszej dokładności za podstawę przyjąłem podstawową skalę z połówkami.
#gry #film
Skłaniałbym się ku opcji 1 albo 4, aby oceny 'połówki' ocen szkolnych nie miały przypisanych jedynie 'połówek' w skali 10 stopniowej (każda ocena obejmuje przynajmniej dwa stopnie szerszej skali).
słaby lub totalne dno: 1
ujdzie: 4
dobry: 7
bardzo dobry: 9
arcydzieło: 10
Jedyne czego mi brakuje to połówek w górnej skali. Czasami chciałbym wystawić 7.5 lub 8.5.
Ale dla mnie na przykład jest kolosalna różnica między 8 a 9.
8 to po prostu bardzo solidny film. Natomiast 9 to coś co w jakims aspekcie otarło się o doskonałość. Tu już nie może być po prostu bardzo dobrze na każdym polu.
Takie oceny miało np.