Wpis z mikrobloga

@mrbarry: Ma to pewnie związek z przyjętą metodyką, wraz z postępem globalizacji wiemy o prawie każdym zamachu na drugim końcu świata. Poza tym zauważ, że poprzednie lata są bardzo ubogie w dane, mimo że przecież w latach '70 i '80 przetoczyła się prawdziwa fala lewackiego (w oryginalnym tego słowa znaczeniu) terroru. Nie mówiąc już o tym jak bardzo ubogie w dane są lata przedwojenne. A przecież w książce "Polscy Terroryści" Wojciech