Wpis z mikrobloga

W ogóle to dzisiaj sobie pobrałem tą fanbojową długo wyczekiwaną grę na telefon od świętego NINTENDO.
Mario Run...
W ogóle trudno mi jest to nazwać grą bo w sumie ona gra się sama. Mario sam biegnie w prawo, sam omija przeciwników, naszym jedynym zadaniem od czasu do czasu dotknąć palcem ekran żeby skoczyć trochę wyżej.
Ogólnie polecam dla ludzi po wylewie albo dla ludzi niepełnosprawnych bo nie muszą oni nic w tej grze robić.
A #!$%@?, dam #nintendo, najwyżej mnie fani zjadą. #gry
  • 16
@Gruby_Mirek: Takie gry są najlepsze, dotykowe ekrany niestety słabo się spisują do sterowania, i mówię to z perspektywy deva, gdzie miałem wiele pomysłów które okazały się z dotykowym sterowaniem albo ciężkie albo nie grywalne wcale.
@Gruby_Mirek właśnie żeby je zebrać trzeba precyzyjnie używać tej prymitywnej ale deporacowanej mechaniki, nie tylko skok, ale skok po wspięciu, odbicie od ściany po skoku, wyczekanie na pauzę żeby odpowiedni wróg podszedł itd itp także wcale nie wygląda na łatwiznę
@Gruby_Mirek: Ale na takim pójściu na łatwiznę polega właśnie koncepcja grania na smartfonach. Zobacz na największe hity na telefonach o nich wszystkich można by napisać to samo. Co z tego, że na telefon masz np. takie GTA jak nie da się w to grać bez dodatkowego kontrolera? Poza tym tak jak pisze @jestem-oburzony gra wcale nie jest tak banalna jak by się mogło pierwotnie wydawać.

Nie jestem jakoś specjalnie zachwycony Super