Wpis z mikrobloga

Ja wiem, że jest wiosna, każdy się cieszy i czuje beztroskę, ale #!$%@? #!$%@? mać, rowerzyści, nie jesteście nieśmiertelni, jak jest przejście dla pieszych, to jest przejście dla pieszych i schodzi się z koła, żeby przeprowadzić, dziś gdyby nie to, że mam naprawdę porządne hamulce w aucie, sprzątnąłbym delikwenta dość skutecznie. Wjeżdżam sobie w boczną uliczkę, z przeciwka jest kolejka do świateł, za kolejką przejście dla pieszych więc bez gonienia dojeżdżam sobie, patrze, pieszych brak, nagle jeb, wyskakuje na pełnej piździe rowerzysta, słuchaweczki na uszach, wzrok przed siebie, #!$%@? nawet nie zauważył, że mało brakowało. #wroclaw
  • 9
@Dusza_Jest_Chaosem: fakt że ziomek #!$%@?ł grubą akcję i to właśnie pod takie zachowania jest przepis o konieczności bycia pieszym na przejściu, niemniej jednak jeśli upewnię się że nikomu nie wadzę to przejeżdżam przez pasy, bo wtedy krócej blokuję przejazd samochodom niż gdybym rower przeprowadzał.