Wpis z mikrobloga

#masseffect #nexusuprising

Część pierwsza

Rozdział 5

Kesh trzyma się z boku bo nie jest zadowolona z faktu, że to Salarianin został szefem. Przypomina się nam, że to salarianie odpowiedzialni są za genofagium. Jarun Tann sam nie wie jakim cudem to on stoi teraz na czele Inicjatywy. Terminal wyświetla też wiadomość, że jego doradcami są Foster Addison i Sloane Kelly. I tu dostajemy fragment(w formie przemyśleń, nic na głos nie zostaje wypowiedziane) o tym jacy to kroganie są pokrzywdzeni bo nikt nie chce im powierzać stanowisk kierowniczych i że Inicjatywa miała być świeżym startem dla wszystkich, a kroganie i reszta mieli być równi, a wyszło jak zwykle.

Sloane wyskakuje, że walić protokół i ona nie będzie się kłócić z zastępcą dyrektora ds. przychodu jako doradczyni i że ona przejmuje stery bo Nexus umiera i nie ma czasu na słuchanie jakiegoś tam gościa co pewnie umie tylko wpisywać cyferki do tabelki w Excelu. System podtrzymywania życia ledwo zipie więc wydaje polecenie by wybudzić inżyniera-specjalistę, turianina Calixa Corvannisa i jego podwładnych. W tym momencie wtrąca się Jarun, że tlenu i tak zaraz braknie(43 minuty zanim powietrze stanie się toksyczne dla ludzi) więc lepiej obudzić samego Calixa żeby ocenił sytuację i w razie czego poszukać mu do pomocy kogoś kto i tak już nie śpi. Sloane zgadza się będąc przy tym wściekła że jakiś tam byle salarianin-kalkulator śmie mieć lepsze pomysły od niej po czym idzie z Kesh po turianina.

Po drodze Kelly otwiera mały schowek z zapasami "na czarną godzinę" i wyciąga z niego apteczki i pistolet(ma służyć raczej do "przyciągania uwagi" niż do strzelania). Para bohaterów budzi Calixa, który nie jest zbyt zadowolony z faktu, że jego uwagę przyciąga się pistoletem wycelowanym w jego głowę(ale to tak tylko na wszelki wypadek jakby nie był w zbyt pomocnym humorze).

Cała trójka wychodzi i udaje się w stronę "warsztatu"(Calix widząc w jakim stanie znajduje się statek stwierdza, że "wygląda jakby przeszło tutaj krogańskie wesele"). Po dotarciu do centrum systemu podtrzymywania życia Calix ogłasza, że uszkodzenia są bardzo poważne i potrzebuje wybudzić resztę zespołu po czym sam udaje się z powrotem do komór hibernacyjnych. Kesh i Sloane w międzyczasie zbierają porozwalane narzędzia i sprzątają szczątki i inne śmieci. Dowiadujemy się też, że istnieją plotki, że Kelly ma jakiś romans z turianinem Kaetusem(obecnie przebywającym na turiańskiej arce "Natanus").

Calix wraca z zespołem siedmiu pomocników i razem naprawiają filtry powietrza na dosłownie 2 minuty przed czasem. Ale i tak powietrze przez jakiś czas ledwo nadaje się do oddychania(a Sloane musi korzystać z maski) zespół wpada na pomysł by większość Nexusa odłączyć od tlenu i utrzymywać powietrze jedynie w jednym czy dwóch sektorach.

Rozdział 6

Jarun Tunn(tak w ogóle to jego też znacie z materiałów o grze - to ten gościu dubbingowany przez Kumaila Nanjiani grającego np. w Silicon Valley) w tym czasie siedzi sobie w gabinecie Jien i popija asariański miód pitny. Jego głębokie rozmyślania o przyszłości Inicjatywy przerywa Foster Addison, która informuje go, że systemy podtrzymywania życia zostały naprawione. Pyta się go też czy są jakieś postępy w naprawieniu komunikacji, na co Tunn odpowiada, że uruchomił procedurę odpowiedzialną za przeanalizowanie sieci i wyznaczenie nowej siatki połączeń. Foster jest trochę zdziwiona, że leżało to w umiejętnościach gościa z finansów. Jarun postanawia dalej jej tak myśleć(uuu! sekrety!) i wykręca się, że to dlatego, że taka procedura już istniała, a on o niej wiedział bo zatwierdzał budżet.

Znowu dostajemy trochę dialogów z obawami o powodzenie Inicjatywy po czym komunikacja zostaje naprawiona na tyle na ile to możliwe. Sloane i Tunn wymieniają się gratulacjami po czym salarianin prosi Kelly o powrót do centrali w celu omówienia dalszych działań. Kobieta stwierdza, że powietrze było tylko jednym z problemów i jest jeszcze dużo do zrobienia po czym po chamsku się rozłącza.

Kesh chce sprawdzić czy komory reszty Krogan są nienaruszone. Sloane nie pozwala jej iść sprawdzić - zamiast tego kontaktuje się z Kandrosem, który składa jej raport. Okazuje się, że większość statków Pathfinderów została zniszczona. Kelly wysyła Kandrosa w celu sprawdzenia stanu krogan dla Kesh. Nie robi tego bez powodu ponieważ Kesh jest jej potrzebna by... zaradzić problemowi nadtopionego rdzenia w reaktorze. Widziała ostrzeżenie już wcześniej, ale nie chciała siać paniki. Cóż, to by przynajmniej tłumaczyło czemu nie chciała iść na spotkanie. Sloane i Kesh pracują nad rdzeniem(został wystrzelony z Nexusa) i innymi problemami non stop przez 26 godzin, po czym Kelly w końcu zasypia na nadpalonej kanapie z wycieńczenia.

Chwilę później budzi ją wiadomość od Tanna, że ma złe wieści i Kelly potrzebna jest przy Hydroponice.

Rozdział 7

Tann chodzi w kółko i rozmyśla o tym, że to Jien Garson była odpowiedzialna za kolejność na "drabince władzy" i to z jej woli salarianin jest teraz najwyższy stopniem. Zrobi więc wszystko by misja zakończyła się powodzeniem. W końcu przychodzi Sloane i dowiadujemy się jaki jest problem. Brak roślin. System miał automatycznie zasiać rośliny na kilka tygodni przed wybudzeniem pierwszych ludzi, ale kosmiczne promieniowanie ubiło wszystkie sadzonki. Na szczęście są jeszcze nasiona, które można wykorzystać. Tann proponuje by wybudzić zespół botaników, a jeśli misja ma mieć jakąkolwiek przyszłość także i medyków, nawigatorów, elektryków i ludzi z innych dziedzin, ale tym razem to Kelly protestuje, że wybudzanie większej ilości ludzi nie jest dobrym pomysłem. Główną przeszkodą jest niewystarczająca ilość powietrza, żywności i wody. Jarun z Addison proponują, że trzeba wykorzystać pozostałe wahadłowce by przeskanowały najbliższe planety i stamtąd przywoziły zapasy. Sloane znowu ma jakieś 'ale', że wahadłowce są potrzebne na wypadek gdyby potrzebna była ewakuacja Nexusa. Ostatecznie decydują się wybudzić ludzi, z czego większość musi być inżynierami, a więc w większości będą to kroganie, co bardzo bawi Sloane, a bardzo stresuje Tanna.

Sloane w końcu urywa dyskusję i wychodzi. Kontaktuje się Kandrosem i rozkazuje mu wybudzić ludzi, którym można ufać by stali na straży zapasów. Idąc dalej słyszy, że ktoś idzie za nią więc pierwsze co robi to wyciąga pistolet. To Tann, który akurat szedł w tym samym kierunku i po ostatniej rozmowie niezręcznie mu było podejść. Oczywiście Sloane opuszcza broń dopiero po tym jak Jarun prosi ją żeby nie celowała mu w głowę.

Wywiązuje się dyskusja o tym co spowodowało uszkodzenia na statku. Kosmiczne krzaki są głównym podejrzanym, więc salarianin proponuje, że sprawdzi i naprawi czujniki oraz przejrzy ich logi. Sloane również powątpiewa, jak biurokrata może się znać na technologii wykorzystanej w czujnikach, ale Tann zapewnia, że i logi skanera i tabelki z przychodami to matematyka i nie ma w tym dla niego nic trudnego. Następnie Jarun prosi ją o trochę zaufania w jego logikę - że jeśli będą mieli do wyboru naprawić podtrzymywanie życia i uratować 10 osób albo naprawić silniki przez co te 10 osób zginie, ale w szerszym kontekście uratuje to tysiące to Jarun zawsze wybierze silniki. Sloane odpowiada na to tak, że jeśli jej instynkt będzie jej podpowiadał, że podtrzymywanie życia jest ważniejsze to wszelkie obliczenia Tanna będzie miała gdzieś. Dalszą rozmowę przerywa im Kesh, która oświadcza, że odnaleziono Jien Garson.

Okazuje się, że ciało Jien znaleziono już jakiś czas temu w jednym z apartamentów przy centrali, ale że było to jedno z prawie setki ciał, załoga nie zorientowała się od razu kto to. Obrażenia są zgodne z resztą martwych, ciało jest w znacznym stopniu poparzone. Addison chce zorganizować pogrzeb, ale reszta nie zgadza się na to argumentując że nie mają na to ani czasu, ani ludzi. Ostatecznie spędzają chwilę w ciszy po czym wychodzą.

Podsumowanie
Niby tylko 3 rozdziały, ale dość obszerne.
Sloane mnie strasznie wkurza z tym jak bardzo nieprzyjazna jest dla Tanna który wydaje się głosem rozsądku. Dokonała małego przewrotu negując jego pozycję lidera, straszy go kroganami, urywa rozmowy i bezczelnie wychodzi czy celuje do niego z pistoletu. Jedyne co ją ratuje to to, że osiąga jakieś efekty w utrzymaniu załogi przy życiu, ale nawet to jest bardziej zasługą Kesh czy innych specjalistów.
Wiedmolol - #masseffect #nexusuprising

Część pierwsza

Rozdział 5

Kesh trzyma...

źródło: comment_QBYwl4sB5dYF3bHXw56RnxZqrnhUVgN4.jpg

Pobierz
  • 4
@Asterling Byłoby lepiej jakby rzeczywiście trzymała się tej ideologii że w Andromedzie wszyscy są równi. Zamiast tego trzyma z kroganami i turianami, a salarian nie lubi głównie dlatego że nie potrafi z ich twarzy odczytywać emocji...
większość inżynierów to Kroganie, what?


@Lisaros: Widocznie nie tylko terminale są skonstruowane tak, że da się je naprawić odpowiednio wymierzonym ciosem. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Krogański klan Nakmor był w dużej mierze odpowiedzialny za konstrukcję całego Nexusa, a Kesh twierdzi, że zna statek niczym własną kieszeń. Dlatego też to właśnie kroganie powinni być w tej sytuacji wybudzeni jako pierwsi.

Ogółem książka na razie jest OK tylko ta