Wpis z mikrobloga

@IcouldBeAnyone weź nawet. Dziś na światłach widziałem bezdomnego na przystanku...niby nic dziwnego, ale on tam siedzi od tygodnia ;/ zaparkowalem, zapytałem o co chodzi, gadał przez 10min. Nic nie rozumiem po czesku, także nie wiem po co tam siedzi....dałem mu 50zl i poradziłem znaleźć lepsze miejsce. Bez sensu, przy ulicy i jeszcze wiatr mu tam wieje prosto w twarz, czaisz? Od tygodnia tam siedzi ;/