Wpis z mikrobloga

@szurszur: we wrocławiu po za tą demonstracją onr nic takiego nie uświadczyłem, no ewentualnie narodowe sebki i zwykłe seby krzyczą coś w stylu "wracać do siebie zbrodniarze" reszta normalnych ludzi pracuje z nimi, rozmawia i zamęcza o wojnę na ukrainie :P - swoją drogą to we wrocławiu jest ich chyba najwięcej, gdzie się nie ruszę to słyszę ukraiński akcent albo rozmowe w tym języku
@szurszur: We Wrocku była niemrawa manifestacja ONR 40 sztuk (kontrmanifestacja była liczniejsza), w Warszawie szumnie zapowiadana wielka manifestacja ONR może 70 sztuk, w tym panowie po 80-tce i dzieci ok 12 lat (kontrmanifestacja nie była liczniejsza, bo organizowana z wyprzedzeniem kilkugodzinnym). Mówcy pobóldupili, że pracy w Polsce ni ma, praca w Polsce dla Polaków (ale nie praca w Anglii dla Anglików) i Wołyń Wołyń Wołyń i grzecznie się rozeszli. Zamieszek nie
@szurszur: Dobrze wiesz jak to działa, chyba nawet już o tym była mowa. Garstkę narodowców, albo feministek czy kogokolwiek, w zależności od potrzeb politycznych, można przedstawić jako poważny ruch społeczny... To samo było z okupacją Sejmu, całe dzieisiątki demonstrantów pod namiotem pokazywały wszystkie chyba telewizje państwowe francuskie, niemieckie, katarska i ukraińskie.
O5KAR - @szurszur: Dobrze wiesz jak to działa, chyba nawet już o tym była mowa. Garst...
@O5KAR: Ale protesty przeciwko rzadowi zbierały niekiedy dziesiatki tysiecy osób niekiedy tysiące. Tak powtarzalnych i licznych protestów chyba nikt nie robił od 1989. Były górnicze czy rolnicze ale zrywami. Nikt jak PiS tak nie mobilizował ludzi przeciwko sobie. Dlatego pokazywanie dziesiatek ludzi w jednym momencie nie jest takim przekretem jak tutaj, bo kilka dni wczesniej były tysiące.
We Wrocku była niemrawa manifestacja ONR 40 sztuk

@Andreth: To jest to samo ONR co potrafi na różne obchody różnych rocznic we Wrocku kilkaset ludzi? Coś czuję, że ruskie trolle są coraz mniej lubiane. Good, gooooood...
@szurszur: Nie wtedy, a mówię o całym mechanizmie manipulacji, który nie jest wyłącznością Kremla. To, że były w porywach dwa tysiące jednego wieczoru pod sejmem to też żadne osiągnięcie dla takiej organizacji jak KOD i słuszniejszych partii. Były powtarzalne i dość duże, może nawet większe protesty zwolenników TV Trwam, też chyba we wszystkich większych miastach, podobnie Solidarni 2010 (analogiczna organizacja jak KOD) ale jakoś nie przypominam sobie takiego wsparcia międzynarodówki... Były
@O5KAR: Ale tamte jakie wymieniasz to były zrywy o mniejszej powtarzalnosci. A teraz protesty sa czesto od roku. Cyklicznych marszów w stylu MN w ogole nie ma co porównywać. Co najwyżej można zestawić ich protesty przeciwko imigrantom. PiS swoich zwolenników potrafi w dużej liczbie zebrać tylko wtedy gdy opłaci autokary i zwiezie klubowiczów Gazety polskiej z całej Polski.
@szurszur: Wcale nie byłbym pewny co do protestów za TRWAM, ale nie w tym rzecz. Jasne, że nie ma sensu porównywać MN, tak samo jak bezsensowne jest tłumaczenie zainteresowania garstką KODu albo feministek, rzekomą obecnością dwóch tysięcy kiedy indziej. Tobie wydaje się, że jak PO i reszta wokół KOD się organizuje? Schetyna całą Polskę plakatował, GW zamieszczała deklaracje członkowskie, a Kijowski jak się okazało z tych pieniędzy, również na autokary, dobrze
@O5KAR: No ja wiem, że sie organizuja, ale oni potrafili zebrac tysiace w wielu miastach, a Gazeta Polska zwozi w grudniu wszystkich do Warszawy. Poza tym te protesty podtrzymano dłużej niż te w sprawie AKTA czy afery taśmowej.
@szurszur: Nie było protestów w sprawie taśm, pamiętam tylko jak przypadkiem z dziewczyną spacerowaliśmy wtedy w okolicy i z ciekawości zobaczyliśmy jak policja aresztuje kilkuset narodowców za... nieprzepisowe wtargnięcie na ulicę. Przed sejmem były setki policjantów, polewaczki krążyły po ulicach, dziesiątka reporterów i prawie nikt nie protestował. Był tam też od dawna jakiś namiot z plakatami SIO (?) i było znacznie więcej podobnych namiotów czy protestów o jakich lewe media nie
@O5KAR: Były z tego co pamietam protesty w róznych miastach. Nawet Winnicki nawoływał do blokad biur posłów PO aby wymusic dymisję rzadu. Nic dziwnego, że policja była obecna. Przeciz to bardziej pucz niż ten ogłoszony przez PiS.
Do tego Winnicki już raz wtargnał do budynku państwowego i nie został za to ukarany. Porównaj to z obecna sytuacją gdzie ludzi sie stawia przed prokuratora za przeklinanie albo zasłanianie kamery telewizyjnej.
@szurszur: Jeśli tak to minimalne i sam się dziwiłem czemu PIS nie organizował się co by było naturalne dla partii opozycyjnej. Podobnie kiedy PO psuło TK, ale potem zrozumiałem czemu byli tak cichutko... Ja nie mam pretensji, że policja ochraniała wtedy, tak jak i teraz Sejm, ale jednak to śmieszne kiedy się porówna traktowanie opozycji i demonstrantów, a potem ich rozpacz i odgrywanie męczenników z pomocą mediów oczywiście. Czyj "pucz"? Nie
Jeśli tak to minimalne i sam się dziwiłem czemu PIS nie organizował się co by było naturalne dla partii opozycyjnej.


@O5KAR: Przez słabość chetnych do protestu w stolicy.

Nie wiem o którym wtargnięciu Winnickiego mówisz,


@O5KAR: Do PKW.

chętnie porównam jak się demonstrantów biło, karało i prowokowało.


@O5KAR: Widziałem wielokrotnie jak radiomaryni słuchacze popychali i utrudniali prace dziennikarzom. Skazany zostął jeden dopiero gdy robił kamere. Teraz ludziom stawia sie
@szurszur: Gdyby chcieli to by zorganizowali protest, same ich miesięcznice mają większą frekwencję niż tamten "ciamajdan".

PKW


To był ten "pucz"? Zatrzymano 12 osób, sądzono Grzegorza Brauna i kilku dziennikarzy, w tym jednego PAP. Nie wiem czemu zwolniono Winnickiego, może nie było powodu tak "gnębić" opozycji.

Ja też widziałem te same zachowania palikociarni wobec GP. A propos, takiej nagonki lewych mediów i bezkarnych ataków zapijaczonej żulii to chyba nigdy w Polsce
To był ten "pucz"?


@O5KAR: Nie. Nawolywanie do blokady biur poselskich aby doprowadzić do dymisji rzadu. "Pucz" w cudzysłowiu.

Jak... "Donald matole"? Nie usprawiedliwiam tych zarzutów wobec KOD, a zwłaszcza publikacji wizerunków, ale zobaczymy czy podobnie zostaną skazani.


@O5KAR: O zobacz krzyczeli o obaleniu rzadu. Dzisiaj podchodziłoby to po pucz.
Poza tym nie porównuj krzyczanych z premedytacja haseł od jednego emocjonalnego zwrotu wypowiedzianego do kogoś z boku i przypadkiem nagranego.
@szurszur: W bardzo grubym cudzysłowie.

Może spróbujmy traktować się poważnie i uczciwie? Jak powiedziałem, mowa o "puczu" wtedy i teraz to tak samo brednia. Teraz, tak samo jak zawsze opozycja i protestujący nawołują i dążą do odwołania władzy, to naturalne. Ludzi ukarano nie za to, ale za nazwanie Tuska "matołem", a ochronie podlega chyba tylko głowa państwa, której nie oszczędzano właściwie od kiedy nasłano Palikota na Lecha Kaczyńskiego... Żadnych wulgaryzmów i
@O5KAR: Ja porównywałem identyczne zachowania wobec dziennikarzy kiedyś a teraz. Ty podajesz przykłady nie takie same. Wypychanie dziennikarza z demonstracji PiS niczym nie skutkowało za PO a podobne zachowanie na protescie przeciwko PiS obecnie skutkuje wizytą przed obliczem prokuratora.
Ja widze zmianę.