Wpis z mikrobloga

@lupaczkokosow: nie no naprawde sobie robilem ogolnie jaja, jeden z czlonkow rodziny ostatnio wspominal ze zle sypia bo go cos budzi nad ranem, slyszy jakies sapanie czy cos w swoim pokoju. Dodam ze nie oglada horrorw i raczej jest powazna osoba i nigdy takiego szajsu nie odwala. Dlatego przyjalem to jako zart :) ale #!$%@? dzis dalej przechodze kolo pokoju patrze komp wlaczony i ze o 3:00 slyszala meski glos mowiacy