Wpis z mikrobloga

jestem kiedyś na lotnisku w anglii, luton albo birmigham
przeszedłem odprawę bagażową, słyszę że jakiś koleś po angielsku na cały ryj #!$%@? rzuca
dobra idę sobie spokojnie do bramki wylotowej
biegnie koleś na bosaka, ~50lat ma, za nim kobieta mniej więcej tyle samo
i drą ryja na cały głos
biegnij #!$%@?
gdzie #!$%@? biec?
prosto #!$%@?
ale gdzie
#!$%@? biegnij
#!$%@?ą na bosaka:D

nie mam pojęcia czy zdążyli

:D :D :D
@peetee: Najlepsze podsumowanie jest na końcu jak wiesz co będzie później xD
Ma lecieć do NZ, szykowała się 4 miesiące, siedzi w maku i leci rakietą w kosmos na snapie xD No ja #!$%@?, ja bym się tak nie potrafił spóźnić na tramwaj do miasta obok.
Przecież wiem jakie są procedury na lotnisku, przecież 2,5h przed odlotem nie da się nie polecieć, przecież nie jestem głupia... #!$%@? #!$%@? kotek pije szejka