Wpis z mikrobloga

Za co kocham wykop cz. I

Użytkownik @Sagitarius w jednym zdaniu walnął trzy błędy. Trzy! W jednym, krótki zdaniu! Esencja wykopu!

W dyskusji o pańszczyźnie, nasz słodki miś napisał, "Wtedy pańszczyznę odrabialo się raz w tygodniu teraz pracuje się pól roku na państwo."

http://www.wykop.pl/wpis/22946405/#comment-82776727

Błąd nr 1: Wymiar pańszczyzny zmieniał się w czasie. Jeden dzień w tygodniu był, ale tylko na początku. Potem było więcej i więcej.

Błąd nr 2: Pańszczyzna była tylko jednym z wielu podatków, które płacił chłop. Porównywanie go do dnia wolności podatkowej, który obejmuje wszystkie obciążenia, jest idiotyzmem.

błąd nr 3: Porównywanie obciążeń chłopa, który właściwie był niewolnikiem do obciążeń, które ponosi wolny obywatel, jest mega czyli wykopidiotyzmem.

@Sagitarius obrazek dla Ciebie. "Orka" Józefa Chełmońskiego.

#historia #ekonomia #polityka #neuropa #4konserwy #korwin #wolnosc #kucecannotintologika
Pobierz
źródło: comment_eUHLBwejIVsXe4MnIzdv4qpn2O5OVuG8.jpg
  • 24
@Magnolia-Fan: To było dosyć zróżnicowane. Tutaj masz dane dla jednego obszaru. Tylko mała uwaga:

Chłopi w Wiązownicy obciążeni pańszczyzną nie mieli dość czasu na uprawę własnych pól i utrzymywali je w niskiej kulturze. Powszechnie brakowało inwentarza pociągowego i niedostatek nawozu czynił często prace na roli nieopłacalnymi. Mimo to, w powszechnej opinii, chłopi z dóbr królewskich osiągali lepsze rezultaty ekonomiczne niż prywatne folwarki.

Czyli obciążenia w prywatnych folwarkach były wyższe.

http://zeszytywiazownickie.pl/reforma-agrarna-pogodina/4-panszczyzna-1836-1839/
@Annak1975_v2 broniąc trochę @Sagitarius napisze, że chodziło mu o to, że zarówno pan na folwarku jak i nasze pożałowania godne państwo obdziera nas wbrew naszej woli z większości owoców naszej pracy. Takze sytuacja tego obywatela nie jest zupełnie oderwana od sytuacji chłopak na folwarku