Wpis z mikrobloga

@Wsciekle_piesci_meza fotelik z plastiku. Żona dostała w prezencie jednak wozić w tym czymś dziecko to jak prosić się o jego śmierć w razie kolizji już nie wspominając o wypadku. A plastik się tak szybko nie zużyje.
"Sprzedam fotelik kupiony 3 miesiące temu" a pytania typu "jak często jeździło w nim dziecko?"