Wpis z mikrobloga

#!$%@?, ludzie to jednak idioci... Jadę sobie spokojnie scieżką rowerową, jest skręt i spokojnie skręcam a za rogu TAKA WIELKA GRUBA KARYNA Z CHLOPAKAKIEM, #!$%@? ŻE JEST CHODNIK, LEPIEJ IŚĆ TAM GDZIE NIE WOLNO I PRAWIE W NIĄ JEBŁEM, TA WIELKIE HURRRR DURRRRR, JAK JEŹDZISZ IDOTO, A ŻEM SIĘ WNERWIŁ I MÓWIĘ "TO PATRZ GDZIE CHODZISZ WIELORYBIE" XDDDD ONA TAKA ZBURZONA PATRZY NA SWOJEGO CHŁOPAKA (Z WYGLĄDU CHUDY NISKI, TAKI #przegryw W DRESACH MONSTER) I MÓWI "ALE KOCHANIE TO JEST ŚCIESZKA DLA ROWERZYSTÓW, PAN MA RACJE" KARYNA SZAŁ W OCZACH BO MA MOJA STRONĘ , POKIWAŁA GŁOWĄ I POWIEDZIAŁA CO ZA KRAJ I SE POSZLI. UWAŻAJCIE NA ROWERACH, BO WJEDZIESZ W TAKĄ KRETYNKE A ONA CI JESZCZE SPRAWE DO SĄDU WNIESIE, PO CAŁEJ SPRAWIE MIAŁEM OCHOTE ZAWROCIC I W NIA WJECHAC... Sory za caps, ale sprawa świeża a jestem #!$%@?, jeszcze mnie będzie od idiotów wyzywała...
#gorzkiezale #patologiazewsi #rower
  • 3
@db95: Mam taki patent, że rozpędzam się na takich kartoflarzy, którzy idą przede mną na ścieżce i cichutko podjeżdżam i robię im moment brejk stop tuż przy nich i daję dalej do przodu. No nie ma uja żeby się nie przestraszyli. Satysfakcja +4 i +5 do many i do tego zero potionów idzie.
@db95 Też mi parę takich debili płci obojga pod koła dzisiaj lazło. I bonus bo ofc trzeba leźć środkiem ścieżki w słuchafonach jak do czołgu (dzwonek mi odpadnie, a nie usłyszą) i wgapieni w komórki... Rzecz jasna chodnik mają metr obok, co więcej z dokładnie taką samą nawierzchnią z cholernego polbruku. I też durne miny oraz sapanie że jak to - ktoś jedzie! Po drodze! Dla rowerów!
Inny geniusz miał podobne nauszniki,