Wpis z mikrobloga

@Asterling: "Ze swojej strony Polska zobowiązała się utrzymać zdolność operacyjną własnej armii przez minimum 3 miesiące" Polska nie wypełniła tak czy inaczej swoich zobowiązań. W pierwszym tygodniu armia została rozczłonkowana na kilka osobnych grup. W momencie konferencji w Abbeville 12 września Niemcy byli pod Lwowem. Polsce nie dało się już fizycznie pomóc skoro "Generałowie Stachiewicz i Kutrzeba szacowali, że od momentu rozwinięcia alianckiej ofensywy do momentu w którym w Polsce odczuje
No i czy to przeszkadzało w tym żeby zaatakować Niemcy ?


@Asterling: jak najbardziej. Jeszcze zanim zniszczyli siły polskie przerzucano jednostki na zachód (np 3 D Górską) i byli w pełnej gotowości rzucenia większych sił z frontu polskiego bo tak jak pisałem p opierwszym tygodniu okrążenie odseparowanych zgrupowań polskich było kwestią czasu. Siły zaś na zachodzie były nie małe. Kraje Beneluxu nie udostępniłyby swojego terytorium ( Belgia opuściła w planach Francję
@Asterling: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ordre_de_Bataille_Wehrmachtu_1_wrze%C5%9Bnia_1939 Siły na zachodzie tak na szybko i polecam Massona Historia Wehrmachtu. Ja nie uważam że były słabe i niepełne. Dodatkowo twierdzę że można je było zasilić sporą ilością jednostek ze wschodu wobec katastrofy armii polskiej.
Francja Stan na 9 września:
1 Armia: 2, 51 DI, 1, 5 DIM, 1 DIC, 1 DINA, w ciągu września nadeszła jeszcze 53 DI.
Grupa Armijna „Ardeny”: 3 DIM, 1 DLC, 4, 12 DI.
@laress hehe, rozumiem że nazistów wpuściliśmy dobrowolnie i liczyliśmy że będzie spoko? A dokładnie tak jest ze wszystkimi arabusami i terrorystami - Francja sama dobrowolnie ich wręcz stworzyła, wpuściła itd. Niech giną.
@dertom: Prawda jest taka, że Francuzi mogli bez problemu kontynuować ofensywę w zagłębiu Saary, a ich największym problemem była tam zła koordynacja między jednostkami i przestarzała taktyka, a nie niemiecki opór. Zamiast tego woleli przejść do zrzucania ulotek i symbolicznych bombardowań, podczas, gdy mieli panowanie w powietrzu.
Linia Zygfryda była w 1939 roku niczym. Wg słów gen. Alfreda Jodla, była wtedy „niczym więcej niż placem budowy”. Nie ma to jednak większego