Wpis z mikrobloga

@komentarze: To jest przestępstwo. Udostępnienie danych osobowych w tym danych medycznych. Kodeks karny za to odpowiada, ale ja składam proces cywilny (więcej jest do ugrania). Tylko ugoda za pośrednictwem adwokata - nie chce mi się sądzić miesiącami. Dowody takie, że pracownik(dyrektor) przyznał się do popełnionego czynu - mail od klienta, w którym jest moje l4 oraz klient wyraził chęć zeznawać w tej sprawie jako świadek :) moje żądania to 25 tysi
@komentarze: Tak dodam, że na górze druku jest napisane " druk ścisłego zarachowania POUFNE" więc pracodawca nei ma jak się tłumaczyć i bronić. Bo lekarz wypełnił mi jeszcze ten zielony druczek jak za dawnych czasów. Tam jest m in kod choroby i adwokat mówił, że mogłaby być tam jakaś choroba wstydliwa w stylu wenery więc to bardzo poważne naruszenie :D