Wpis z mikrobloga

Nierozumiem zachwytów nad Skyrimem, przecież Oblivion jest dużo lepszą grą. Niektóre rzeczy w Skyrimie są naprawdę dobre, ale jeżeli chodzi o questy, fabułę to Skyrim jest strasznie miałki. W Oblivionie te misje w gildiach były ciekawe był np. plot twist w Mrocznym Bractwie, wchodzenie do snu innego maga w gildii magów, a w skyrimie te questy są strasznie powtarzalne i monotonne, przynajmniej mi osobiście bardziej podobał się Oblivion.
#gry #skyrim #oblivion #elderscrolls #theelderscrolls
  • 7
@smokingbuddah: Skyrim możesz przejść po Chińsku i nic nie stracisz, to jest świetna gra akcji z swobodnym rozwojem postaci i otwartym światem, fabuła raczej odgrywa tu drugoplanową rolę i nie jest w ogóle potrzebna tak na prawdę. Jedynie stanowi jakieś tam tło i pretekst do fajnej sandboxowej zabawy. W takim kierunku idą te gry, Oblivion też już był mocno okrojony w warstwie fabularnej w porównaniu do Morrowinda. Już nie mówiąc o
W Oblivionie te misje w gildiach były ciekawe był np. plot twist w Mrocznym Bractwie,


@smokingbuddah: w sumie była to jedyna gildia, która miała interesujące questy, reszta to takie same dno jak w Skyrimie. Prawda jest taka, że seria The Elder Scrolls nigdy nie słynęła z dobrej i ciekawej fabuły czy to w wątku głównym czy questach pobocznych. Bardziej chodziło o otwarty świat, eksploracje,ciekawe lore i rozwijanie postaci, reszta była tłem.
@smokingbuddah: Myślę, że główną mocną strona Skyrima jest jego prosta i intuicyjna mechanika. To było to co mnie przekonała a co odrzuciło w Morrowindzie, którego nie byłem w stanie zrozumieć. Niestety im bardziej zagłębiasz się w świat Skyrima tym bardziej jego magia wyparowuje.