Wpis z mikrobloga

Jeżeli na chleb kładziesz margarynę i plaster sera i nazywasz to kanapką - to proszę, nie nazywaj siebie człowiekiem z rozumem i godnością człowieka.
Kanapka od zawsze stanowiła dla mnie sztukę. Sztukę, którą należy DOSKONALIĆ. Szukać składników, które będą ze sobą smacznie współgrały, kroić je tak aby idealnie pokryły powierzchnię chleba, utrzymać warstwy w ryzach aby nie spadły...

Po kolei.
Nie używaj jakiegoś białego biedachleba z Oszą. Jesz śmieci a nie prawdziwy chleb. ZIARENKA W CHLEBIE TO POŁOWA SUKCESU. Chleb ma być tak zajebiście dobry, żebyś o nim śnił po nocach i ekscytował się na samą myśl o wyprawie do sklepu po ten produkt. Potem smarowidło. MASZ BANA NA MARGARYNĘ TY CHEMICZNY POWALEŃCU. Utwardzony olej to nie to, czym chcesz smarować swój zajebiście dobry chleb. To tak jakby pani 10/10 w skali Ruchensteina założyła crocksy. Ma być masełko a nie margaryna. Naucz się tego jak paciorka. Jak martwisz się o kalorie to możesz użyć pasty pomidorowej (ale dobrej takiej).
Co dalej? TO CO NAJLEPSZE.
MIĘSO.
Pożegnaj się z "szynkami" z supermarketu. Woda, sól, uje muje dzikie węże. Aby zjeść dobrze - jedz swojskie. Nie musisz ubijać świni własnymi rękami, nie musisz sam oczyszczać kiszek z gówna by potem w nie wpakować mięso i zrobić kiełbę. Powiedz "elo" komuś ze wsi (ale takiej prawdziwej wsi, nie jakiejś podrabianej) a będzie ci dane.
Ser? Źródło wapnia. Tłuste, ale zdrowe. Czasem walnij plasterek DOBREGO sera, nie zaszkodzi i nie zrobisz się na beczkę. Jaja są ciężkie, ale to białko! I zdrowe tłuszcze! Walnij na chlebek sadzone bądź na pół twardo. Warzywa - KONIECZNIE. Ma być dużo, smakowicie, idealnie pokryta powierzchnia kanapki. Co to znaczy idealnie pokryta? ABY NIE BYŁO PRZEŚWITÓW. Chcesz położyć dwa plasterki ogórka? A W ŁEB CHCESZ DOSTAĆ? No. Warstwy kanapki mają być tak ułożone abyś mógł w KAŻDYM kęsie powtarzam w każdym mieć każdy element kanapki. Ba, docinam często wędlinę aby nie wystawała poza kontur chleba. Sosy są mile widziane - najważniejsze żeby były gęste bo inaczej spłyną z kanapki. Na koniec szczypiorek (dla zdrowia rzecz jasna, wszystko mamy jeść dla zdrowia) i ewentualnie sól (z tym nie przesadzajmy, mamy jeść UBERKANAPKĘ a nie solankę). Jeżeli nauczysz się robić takie kanapki to możesz mówić o sobie "jestem twórcą wybitnego kanapkowego jestestwa". Tak, bo taką osobą będziesz. I nie daj sobie wtedy wmówić że przesadzasz. Jesteś na jedynej właściwej drodze.

Drodze ku chwale domowej sztuki kulinarnej.
H.....a - Jeżeli na chleb kładziesz margarynę i plaster sera i nazywasz to kanapką - ...

źródło: comment_ydSZtoARW7lr467k0hpgNx9k0jbNp8rz.jpg

Pobierz
  • 55
  • Odpowiedz
@artur200222: Zależy jakie masz składniki, kiszony po podgrzaniu z majezonem nie będzie cudowny ALE samo podgrzanie chleba na patelni jak najbardziej na propsie.
Są ludzie którym margaryna smakuje, a fe.
  • Odpowiedz
@Hannahalla Szanuję takie podejście do tematu. Zwykłe dla wielu kanapki potrafią być dziełami sztuki kulinarnej. Zawsze gardzilem kolegami, dla których tost składał się tylko z chleba, sera i tostera.
  • Odpowiedz