Wpis z mikrobloga

52 165,02 - 22,29 = 52 142,73

Dobra, jeszcze raz robię wpis bo popieprzyłem wszystko :)
Wczoraj rano lało, dzisiaj byłem zbyt wymęczony po wieczornym squashu... ale jakoś dość szybko ogarnąłem i położyłem spać dzieciaki i tak sobie pomyślałem - może by nadrobić? No i poleciałem o 21 z hakiem :)
Biegło się zaskakująco dobrze, mimo że przywykłem do biegania na czczo - bałem się czy nie będę wracał popędzany siłami natury ;) Ruch na drodze nawet mniejszy niż zwykle o 5 rano - zwłaszcza jak już wybiegłem poza Kraków. Temperatura miła, na starcie 10 stopni a pod koniec jakieś 7. I biegło mi się na tyle miło, że na 12km stwierdziłem że w sumie można zrobić jeszcze jedną pętlę wokół jeziorka - i wyszła już miła odległość :) Nawet mimo górek czas połówki nie był zły - ok. 1:43. Parę razy trzeba było lekko przyspieszyć poganiany przez czworonożnych personalnych trenerów - na szczęście metoda z odszczekiwaniem skutecznie działa :)
Zaraz święta, trzeba się sprężać z bieganiem bo bebzol urośnie...

#sztafeta #biegajzwykopem #bieganie #enronczlapie #ruszkrakow
enron - 52 165,02 - 22,29 = 52 142,73

Dobra, jeszcze raz robię wpis bo popieprzyłem ...

źródło: comment_JHtQPrYHOIzhtaa5eVRZ8PNoibBLvCmD.jpg

Pobierz
  • 5
i tak sobie pomyślałem - może by nadrobić? No i poleciałem o 21 z hakiem :)

I biegło mi się na tyle miło, że na 12km stwierdziłem że w sumie można zrobić jeszcze jedną pętlę wokół jeziorka


@enron: Haha jakbym siebie czytała:)

To podchodzi pod jakąś nerwicę natręctw chyba;)
  • 1
@rdza: no sam nie wiem co mnie napadło, bo niby w poniedziałek biegałem a dostałem doła jakbym od tygodnia nie biegał. Może czułem, że dzisiaj rano nie pobiegam przez kiszastą pogodę :)
P.S. Jak kostka? Nadal jesteś w gipsie? Jakie rokowania?
@enron: Gips jeszcze 4 tygodnie, potem według ortopedy miesiąc rehabilitacji i jako ten feniks powstanę z popiołów;) A póki co robię core i codziennie wydłużam dystans przebyty o kulach;)