Wpis z mikrobloga

@Zaax: To jest problem każdego drogiego zegarka. Jeżeli nie znasz się na motoryzacji to i tak skapniesz się, że jedzie jakieś niezłe auto po ulicy. Niestety żeby odróżniać zegarki to trzeba być naprawdę znawcą, a czasami niewinnie wyglądający zegareczek potrafi kosztować grube dziesiątki tysięcy cebulionów.
a ja bym tego za #!$%@? nie ubrał xd


@Zaax: niezawodny wyznacznik ( ͡º ͜ʖ͡º)

A zegarek na Twoim zdjęciu jest prawdopodobnie podrabiany- to może odbierać mu wiele uroku. Popatrzcie na ogólną jakość wykonania. Dorzucam oryginał na zdjęciu- porównajcie.

Oczywiście ekspertem od Hublot nie jestem i mogę się mylić (to tylko zdjęcie), ale chociażby kolorystyka się różni.

Pozwolę sobie zawołać @sidhellfire @gatchweek @niedlapsa do pomocy
AntoniPatek - > a ja bym tego za #!$%@? nie ubrał xd

@Zaax: niezawodny wyznacznik ...

źródło: comment_F4NiBcorbElg2lqx9TzJPhwVRGFqbtPs.jpg

Pobierz
@AntoniPatek: ten z Twojego zdjęcia wygląda o niebo lepiej. Znajomy, który jest właścicielem zegarka z mojego zdjęcia, to się nim chyba jara tylko dlatego, ze kosztuje więcej niż 3/4 aut z parkingu pod blokiem. Nie wiem jak jest z jego oryginalnością. Historia zegarka jest dosyć pokręcona. Podobno koleżanka właściciela pracująca w liniach lotniczych, gdzieś na imprezie u ciapaków dostała go od #!$%@? mehmeta i nie znając jego wartości oddała właśnie koledze.
@AntoniPatek: Możliwe, ze podróbka natomiast bardzo dobrze wykonana, chociaż na baterie xd. Wiem co mówię, bo mieszkałem w turcji - mekce oryginalnych podróbek. Nie jestem zegarkiboners za bardzo, więc też nie przejmuj się specjalnie moją opinią. Wczoraj kolega mi pokazywał jakiś zegarek polskiej firmy, której nazwy nie pamiętam, wiem że nazwa modelu to był "gwiezdy pył". On się nim zachwycał a dla mnie nie był wart swojej ceny bo bardziej bym