Wpis z mikrobloga

@Afropolon: @Zdejm_Kapelusz:
Jesteście w błędzie. Ułożenie pióra i sposób trzymania pistoletu nie powinien świadczyć o samobójstwie. Na świecie są ludzie, którzy mogą robić te czynności dwoma różnymi rękami (jak ktoś nie wierzy to zapraszam na prezentację)
Prawdopodobieństwo zabójstwa jest wyższe tylko dlatego, że palacz najpierw by papierosa wypalił, zgasił i odłożył, a dopiero potem strzelił sobie w głowę. Tutaj brakuje ostatniego, co i tak raczej tylko jest poszlaką.
Bliżej mi
Prawą ręką nie mogła by się postrzelić w ten sposób.


@Afropolon: Mógł/mogła jeśli po pisaniu listu obrócił się do niego na krześle plecami. Papieros może coś sugerować jeśli chodzi o leworęczność, ale jeśli palił i pisał to raczej do obsługi fajki używał drugiej ręki. To samo z pistoletem. Jeśli jest leworęczny, to trzymałby papierosa w lewej, a strzelał z prawej? Nie trzyma się.

Odłożyłem długopis parę razy, nie miało znaczenia gdzie
Z której strony musiałby wejść nabój by tam zostawić ślad? Raczej ciężko strzelić sobie prawą ręką w lewą stronę głowy.

@TheMan: A czemu zakładasz, że była zwrócona twarzą do okna? Ułożenie nóg i ciała sugeruje, że siedziała odwrócona do niego plecami.